
Kibice zgromadzeni w niedzielę na stadionie w Studzienicach byli świadkami emocjonującego piłkarskiego spektaklu. W meczu z Czarnymi Czarne miejscowa Kaszubia prowadziła już 3:0 po trafieniach Artura Rzepińskiego, w dodatku grała w przewadze dwóch zawodników, a jednak zafundowała sobie nerwową końcówkę. W krótkim odstępie czasu straciła dwa gole, a mogła kolejne. Na szczęście studzieniczanie utrzymali prowadzenie, wygrywając ostatecznie 3:2.
Szersza relacja z meczu w gazetowym wydaniu Kuriera.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!