Szybko, ciężko i ciepło. Bytowski Maraton Rowerowy

Rekordowa liczba ponad 300 zawodników wystartowała w Mądrzechowie w 8 edycji Bytowskiego Maratonu Rowerowego.

Tegoroczna edycja organizowanego w Mądrzechowie Bytowskiego Maratonu Rowerowego przebiła wcześniejsze. Po pierwsze, ze względu na bardzo mocne zaangażowanie w organizację imprezy miejscowej społeczności; po drugie z uwagi na rekordową liczbę uczestników. W niedzielę 7 lipca na trasy family (dystans 12 km), mini (24 km) i mega (48 km) wyjechało łącznie 226 kolarzy. Do tego trzeba doliczyć ponad 80 dzieci, które w podziale na 4 kategorie wiekowe spróbowały swoich sił w zawodach rowerkowych. Przekrój wiekowy uczestników przekroczył 70 lat! Najmłodsi to kilkulatkowie, najstarszy kolarz – Andrzej Szapłyko z Baszty Bytów – ma na karku 78 wiosen.

- Cieszy to, że zjeżdżają do nas kolarze z całej Polski, aby w tym wyjątkowym miejscu uczestniczyć w zawodach – mówi Eugeniusz Wiatrowski, główny organizator maratonu. Rzeczywiście, gości z różnych regionów Polski było sporo, ale uwagę zwraca też duża liczba okolicznych cyklistów. Na wszystkich trzech dystansach doliczyliśmy się prawie 90 uczestników z rejonu bytowskiego.

Bytowscy kolarze zajmowali wiele miejsc na podium w swoich kategoriach wiekowych, a w klasyfikacji open najlepiej spisali się w najliczniejszym wyścigu mini (113 uczestników), zajmując pierwsze 4 miejsca. Zwyciężył wychowanek Baszty, Sławomir Pituch, jeżdżący w grupie Protour Racing Team, o zaledwie 3 sekundy wyprzedzając Marcina Rysia z Bytowa. Na 3 miejscu uplasował się studzieniczanin Paweł Żywicki, reprezentujący Platynową Drużynę, a za nim na mecie 24-kilometrowego dystansu pojawił się bytowiak Maciej Bielawski.

Na dystansie family najszybszy był Kacper Tyczka z Cartusii Cartuzy. Na 5 miejscu uplasował się najwyżej sklasyfikowany z kolarzy Baszty, Dawid Burandt. Na ósmej pozycji ogółem i pierwszej w swojej kategorii wiekowej (M1) wyścig ukończył bytowiak Cezary Konkol w barwach Cartusii, do którego trafiła specjalna nagroda pieniężna upamiętniająca trenera Euzebiusza Marciniaka (ufundował ją syn pana Zebka, Roman).

Na królewskim dystansie mega w świetnym stylu triumfował Piotr Rzeszutek z KK Lew Lębork (przed rokiem był drugi). Dawny kolarz Baszty o 5 sekund pokonał Jana Krukowskiego z KK Rzepnica i o prawie minutę Mariusza Gila, zwycięzcę sprzed roku. Na 6 miejscu ogółem i pierwszym w swojej kategorii wiekowej (M5) dystans ukończył jeden ze współorganizatorów imprezy, bytowiak Andrzej Kaiser.

Wyniki rywalizacji na dystansach family, mini i mega:

https://domtel-sport.pl/wyniki,zawody,5869