
Gmina Bytów na realizację zadań z zakresu rozwoju sportu w budżecie na 2021 r. zarezerwowała 632 tys. zł. To o 72 tys. zł więcej niż przed rokiem. Dla niemal wszystkich stowarzyszeń oznacza to wsparcie w większym wymiarze.
Drugi rok z rzędu gmina Bytów decyduje się wydatnie zwiększyć pulę środków dzielonych między bytowskie stowarzyszenia sportowe. W budżecie na 2021 r. na realizację zadań z zakresu sportu zarezerwowano 632 tys. zł. W porównaniu z ubiegłym rokiem to wzrost o 72 tys. zł. Jeśli natomiast odnieść się do podziału środków sprzed dwóch lat, różnica w wysokości kwoty przeznaczanej na bytowski sport wynosi aż 126 tys. zł. - Już od kilku lat staramy się przeznaczać na sport większe środki. Ciągle nam jednak daleko do idealnego scenariusza. Wystarczy zwrócić uwagę, że łączna kwota, na jaką wnioskowały bytowskie stowarzyszenia, to prawie 1,2 mln zł. To by był budżet na miarę oczekiwań. Wiemy, że potrzeby środowiska sportowego rosną, ale też mamy świadomość naszych ograniczeń. Wspieramy kluby finansowo na tyle, na ile możemy - mówi Andrzej Hrycyna, kierownik wydziału edukacji, kultury i sportu w Urzędzie Miejskim.
Na konkurs ofert wpłynęło 17 wniosków i wszystkie otrzymały wsparcie. - W porównaniu z rokiem ubiegłym o dotację starało się mniej podmiotów. Na liście wnioskodawców zabrakło m.in. Ogniska TKKF Radość, które przeoczyło termin składania dokumentów. Jesteśmy już po rozmowach z działaczami i na pewno przyznamy temu stowarzyszeniu wsparcie z innej puli środków - deklaruje A. Hrycyna.
Zwiększenie łącznej puli środków przysłużyło się niemal wszystkim bytowskim stowarzyszeniom. Niektóre kluby procentowo zyskały mniej, inne więcej. Najwyższą dotację otrzymała Bytovia Bytów, której przyznano 244 tys. zł. To 39 tys. zł więcej niż przed rokiem, więc procentowy wzrost wsparcia dla klubu jest znaczący. - Bardzo się cieszymy, że otrzymamy od gminy wsparcie w większym wymiarze. Rozmawialiśmy na ten temat z władzami miasta wielokrotnie i zostaliśmy wysłuchani. Sytuacja klubu jest trudna i ratuje nas każda złotówka. Wdzięczność tym większa, że gmina Bytów planuje również w tym roku przystosowanie na biura klubowe pomieszczeń w budynku dawnego MOSiR-u, co też przecież jest przeznaczaniem środków finansowych na cele sportowe - zauważa Bartosz Malek, sekretarz w zarządzie bytowskiego klubu.
Druga na liście najhojniej wspartych klubów jest Baszta Bytów. Dwusekcyjny klub (kolarstwo i lekkoatletyka) otrzymał 84 tys. zł, czyli o 5 tys. zł więcej. - Zaskoczenie i jednocześnie zadowolenie, że nasz klub otrzymał większe wsparcie. Liczymy, że sytuacja epidemiczna w kraju nareszcie się uspokoi i odbędzie się większość planowanych imprez kolarskich. Chcemy w tym roku startować częściej, na co w pewnym sensie pozwoli nam większa pomoc samorządu - mówi Kazimierz Kwidziński, prezes Baszty.
Trzecia pod względem wysokości dotacja trafi do U-2 Bytów. Dla klubu zajmującego się szkoleniem młodych piłkarzy w ramach programu „Piłkarska przyszłość z Lotosem” zapisano 45 tys. zł. Tu wzrost wsparcia jest minimalny i wynosi 2 tys. zł. Na kolejnym miejscu w zestawieniu znajduje się UKS Dwójka Bytów. Badmintonowe stowarzyszenie prowadzone przez trenera Jerzego Saldata przy SP 2 w Bytowie uzyskało dotację w kwocie 35 tys. zł, notując wzrost wsparcia o 3 tys. zł. Natomiast Karate Klub Bytów w 2021 r. będzie mógł przeznaczyć na szkolenie młodych karateków 28 tys. zł, czyli o 6 tys. zł więcej niż przed rokiem. - Cieszymy się, że wsparcie gminy po raz kolejny wzrosło. Zapewne dostrzegane są nasze sukcesy i fakt, że prowadzimy szkolenie z coraz większą grupą zawodników. Wyższa dotacja pozwoli nam realizować nasz długofalowy projekt, jak również zrekompensuje wyższe koszty wynajmu sali do treningów - mówi Michał Gawroński, prezes Karate Klubu.
Także o 6 tys. zł wzrosło wsparcie dla dwusekcyjnego UKS Jedynka Bytów (lekkoatletyka i siatkówka). Ma to związek z planowaną przez ten klub organizacją nowej imprezy - Bytowskiego Triathlonu. Organizatorzy nie sprecyzowali jeszcze dokładnej daty zawodów, zapewne z powodu ciągle zmieniającej się sytuacji epidemicznej. Wiadomo jedynie, że mają się one odbyć nad jeziorem Jeleń w okresie od czerwca do września. - To nowa impreza na naszym podwórku i chyba warto podobne inicjatywy promować. Zazwyczaj najwyżej oceniane przez komisję konkursową są kluby i imprezy, które w swoich przedsięwzięciach wykazują własny udział finansowy. Gmina ma wspierać działania stowarzyszeń, a nie być jedynym źródłem ich funkcjonowania. Co oczywiste, priorytetem jest dla nas wspieranie stowarzyszeń prowadzących szkolenie młodzieży - mówi A. Hrycyna.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!