Reklama

Podwyżki wynagrodzeń pracowników samorządowych

03/12/2021 17:20

Już nie 12,5 tys. zł, a ponad 20 tys. zł może zarabiać wójt czy burmistrz. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem uposażenia włodarzy, z wyrównaniem od sierpnia, mają wzrosnąć o 60%. Na podwyżki wynagrodzeń mogą też liczyć radni i pracownicy urzędów gmin. Dla tych ostatnich ustawodawca nie jest już tak hojny. Jako pierwsza wyższą pensję swojemu włodarzowi dała Rada Miejska w Bytowie.

Przypomnijmy, że trzy lata temu inne rozporządzenie obcięło płace włodarzy o 20%. To już przeszłość. Uchwalona przez Sejm we wrześniu ustawa o pracownikach samorządowych wprowadza nowy górny pułap wynagrodzeń dla wójtów. Do tej pory na ich konto co miesiąc wraz z dodatkami mogło wpływać maksymalnie 12 525,94 zł brutto. Teraz wynagrodzenia wójtów i burmistrza mogą wzrosnąć do 20 041,50 zł. Samorządy już przygotowują się do wprowadzenia podwyżek w życie. Nie mają innego wyjścia, bo ustawa o pracownikach samorządowych wprowadza pojęcie minimalnego wynagrodzenia, które nie może być niższe niż 80 proc. maksymalnego wynagrodzenia pracowników zatrudnionych na podstawie wyboru. W przypadku wójtów i burmistrza chodzi o kwotę wraz ze wszystkimi dodatkami.

Pierwszą, nieudaną, próbę podjęcia uchwały o podwyżce dla wójta podjęto na sesji Rady Gminy Lipnica. Tam przewodniczący Rady Gminy zaproponował, aby wynagrodzenie zasadnicze dla wójta wzrosło do 10250 zł. Odniósł się do tego radny Piotr Krzoska. - Do tego dojdzie dodatek funkcyjny i inne. Razem będzie to ok. 20 tys. zł. Poza tym dojdzie wynagrodzenie roczne. Ile razem to wszystko wyniesie? - pytał P. Krzoska. - Jeżeli chodzi o tzw. 13 pensję otrzymują ją wszyscy pracownicy budżetówki - mówił przewodniczący Wojciech Megier. - Podwyżka wynagrodzenia dla wójta to drażliwy temat. W 2018 r. jeden człowiek podjął decyzję o zamrożeniu płac. Nie chcę wchodzić w politykę, ale w 30-letniej historii samorządu nie mieliśmy do czynienia z tak drastycznym skokiem wynagrodzeń. Ta decyzja będzie spoczywała na nas radnych. Ustawodawca przewidział wynagrodzenie dla włodarzy w kwocie ponad 20 tys. zł. To pewnie będzie szok dla wielu mieszkańców naszej gminy, tym bardziej że pensja wójta nie może być niższa niż 80% maksymalnego wynagrodzenia, czyli ponad 16 tys. zł. Dostaliśmy projekt uchwały tuż przed sesją. Nie wiemy do końca, jakie są widełki wynagrodzenia zasadniczego. Zaproponowano, aby pensja wójta wyniosła ponad 19 400 zł. Uważam, że dziś brakuje nam pełnej informacji w tej sprawie. Wójtowi i tak należy się wyrównanie, dlatego myślę, że nie ma to znaczenia, czy uchwała zostanie przyjęta teraz, czy za miesiąc - mówił radny Roman Reszka.

- Zaproponowana w projekcie uchwały kwota to 100% tego, co możemy przyznać. Minimalna kwota, jaką musimy przyznać, to 8,2 tys. zł. Czyli mamy wachlarz od 8,2 tys. zł do 10,25 tys. zł - mówił W. Megier. - To 2 tys. zł różnicy. Od tego liczy się wszystkie pochodne, dlatego proponuję przerwę, aby radni mogli się nad tym zastanowić - mówił R. Reszka. Ostatecznie zdecydowano o przełożeniu głosowania na kolejną sesję.

- Radni zdecydowali, że trzeba to przedyskutować, dlatego sprawą zajmiemy się na najbliższych komisjach przed kolejną sesją - zapowiada W. Megier. Gdyby nie było podwyżek, w tym roku wójt Lipnicy zarobiłby nieco ponad 122 tys. zł. Po uzgodnieniach są już radni w Kołczygłowach. - Jedni radni proponowali 100%, inni 85% maksymalnego wynagrodzenia. Ostatecznie zdecydowaliśmy wypośrodkować to i ustalić pensję wójta na poziomie 90% najwyższego wynagrodzenia. Daje to kwotę ok. 17 tys. zł brutto. Jednak z taką pensją wójt wejdzie w wyższy próg podatkowy, dlatego faktyczna podwyżka będzie znacznie niższa - mówi Mirosław Krause, przewodniczący Rady Gminy Kołczygłowy. Przed decyzją są w Parchowie. - Myślę, że taką podstawową stawkę, czyli 80% wynagrodzenia, powinien otrzymać wójt, który dopiero rozpoczyna pracę na tym stanowisku. Nasz wójt urzęduje dłużej, dlatego pewnie mu się należy więcej. Czy to będzie 90% lub więcej, wyjdzie w dyskusji na komisjach, które dopiero się odbędą - mówi Waldemar Jakubek, przewodniczący Rady Gminy Parchowo. Najprawdopodobniej dopiero w grudniu sprawą zajmą się w Studzienicach. Od 2018 r. tamtejszy wójt zarabia nieco ponad 122 tys. zł brutto rocznie. - Na razie zapoznaję się z przepisami. Widełki wynagrodzenia są określone. W dyskusji z radnymi zastanowimy się nad wysokością wynagrodzenia dla wójta. Projekt uchwały będziemy chcieli przedstawić na grudniowej sesji budżetowej - zapowiada Piotr Parlak, przewodniczący Rady Gminy Studzienice. - Najbliższa sesja odbędzie się w grudniu. Do tego czasu odbędzie się dyskusja o wynagrodzeniu dla wójta - podobnie mówi Beata Kudlik, przewodnicząca Rady Gminy Borzytuchom. Gdyby podwyżki nie było, wynagrodzenie wójta Borzytuchomia w 2021 r. wyniosłoby 120 tys. zł.

Jeszcze w tym miesiącu, 29.11., odbędzie się sesja Rady Gminy Czarna Dąbrówka, na której pojawi się projekt uchwały ustalającej wynagrodzenie dla Jana Klasy. - Jesteśmy po pierwszej komisji, na której ustaliliśmy pensje wójta na poziomie 17,4 tys. zł, bez dodatku stażowego. Bierzemy pod uwagę, że wójt jest na tym stanowisku już piątą kadencję i może pochwalić się sukcesami. Wyborcy to docenili, dając silne poparcie na dwie ostatnie kadencje, dzięki czemu, mimo godnych kontrkandydatów, wygrywał już w pierwszej turze - mówi Tomasz Naderza, przewodniczący Rady Gminy Czarna Dąbrówka.

Dzień później na sesji 30.11. pojawi się projekt uchwały kształtujący wynagrodzenie wójta Tuchomia. Komisja budżetowo-gospodarcza pozytywnie zaopiniowała pensję w kwocie 16 744,2 zł brutto.

BURMISTRZ JUŻ DOSTAŁ, STAROSTA TEŻ

Dyskusja na komisjach o podwyżce dla burmistrza Bytowa odbyła się przed sesją 24.11. - Zaproponowaliśmy 95%, bo burmistrz pełni swoją funkcję od 2006 r. Od 2010 r. nie miał żadnej podwyżki. W 2018 r. jego pensja została jeszcze obniżona. Średni wzrost wynagrodzeń od 2010 r wynosi 64%. To więcej niż podwyżka, którą chcemy zaproponować burmistrzowi - mówi Jan Treder, przewodniczący Rady Miejskiej w Bytowie. Po podwyżce pensja zasadnicza burmistrza wyniesie 9,9 tys. zł. Do tego dojedzie 3,3 tys. dodatku funkcyjnego oraz ponad 3,9 tys. zł dodatku specjalnego. - W uchwale zaproponujemy, aby pensja burmistrza wyniosła 17 160 zł brutto. Do tego dojdzie dodatek stażowy naliczany już indywidualnie według zasad przyjętych w danym zakładzie pracy - mówi J. Treder. Przyjęcie podwyżki dla burmistrza nastąpiło podczas sesji 24.11.

25.11., na sesji Rady Powiatu pojawiła się uchwała dotycząca wynagrodzenia starosty. - Jesteśmy po dyskusjach w tej sprawie. Projekt uchwały dotyczący wynagrodzenia starosty został pozytywnie zaopiniowany na komisjach - mówi Jacek Żmuda Trzebiatowski, przewodniczący Rady Powiatu. Zgodnie z projektem pensja zasadnicza Leszka Waszkiewicza ma wynieść 10 tys. zł (to 430 zł mniej, niż wynosi maksymalna stawka). Do tego dojdzie 3450 zł dodatku funkcyjnego i 4035 zł dodatku specjalnego. Na wynagrodzenie złoży się też dodatek stażowy oraz tzw. trzynastka i nagroda jubileuszowa.

ZYSKAJĄ TAKŻE RADNI

Nowelizacja przepisów ustawy przewiduje też wzrost diet radnych wszystkich szczebli, w tym rad gmin i Rady Powiatu. Maksymalna dieta radnego może u nas sięgnąć 3,22 tys. zł. Ale dotyczy to tylko Bytowa. Inne samorządy w naszym powiecie zamieszkuje mniej niż 15 tys. mieszkańców, dlatego tam maksymalna dieta może wnieść 2147 zł. Do tej pory ten próg wynosił 1342 zł.

Na sesji Rady Miejskiej w Bytowie, która odbyła się w tym tygodniu, nie pojawiła się uchwała dotycząca podwyżek diet dla radnych. - Są jakieś głosy o potrzebie podwyżek, jednak myślę, że ostatecznie takiego wniosku nikt nie złoży. Nowe przepisy dają możliwość przyjęcia wyższych diet. Dla takich gmin jak nasza maksymalna może wynieść ponad 3,2 tys. zł. Dziś radny uczestniczący w jednej komisji otrzymuje miesięcznie 775 zł. Jeżeli pracuje w dwóch komisjach - 1085 zł. Zastępca przewodniczącego komisji 1240 zł, a przewodniczący 1809 zł. Tyle samo otrzymuje zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej, a przewodniczący 2377 zł - wylicza J. Treder. W sumie w tym roku na diety radnych miejskich ma trafić blisko 357 tys. zł. W przyszłym roku kwota ta wzrośnie do nieco ponad 393 tys. zł.

Nad podwyżkami zastanawiają się w Kołczygłowach. - Orientowaliśmy się, ile radni otrzymują w innych samorządach. Na sesji 26.11. ta sprawa w formie uchwały się nie pojawi. Może w grudniu na posiedzeniach komisji coś ustalimy i wtedy być może uwzględnimy w programie obrad pod koniec roku. Obecnie radny w Kołczygłowach ma 400 zł, szef komisji i wiceprzewodniczący Rady Gminy mają po ok. 500 zł, a ja 900 zł. Myślę, że to diety jedne z najniższych w powiecie - mówi M. Krause. Jednak pojęcie o skali podwyżki może nam dać ogólna kwota wydatków na Radę Gminy w tym i przyszłym roku. W Kołczygłowach w 2021 r. zaplanowano na ten cel blisko 86,5 tys. zł. W przyszłym planuje się zaś 153 tys. zł. Podwyżki dla radnych przewiduje się też w Czarnej Dąbrówce. - W tej chwili mamy ryczałt. Radnym odejmujemy 20% za nieobecność na sesji i 10% za nieobecność na komisji. Co miesiąc szeregowy radny otrzymuje 830 zł. Teraz kwotę chcemy podnieść do 1,1 tys. zł. Przewodniczący komisji ma otrzymywać 1,3 tys. zł. Dieta wiceprzewodniczącego ma wzrosnąć o 350 zł do 1,5 tys. zł. Przewodniczący Rady Gminy zamiast dotychczasowych 1,3 tys. zł ma otrzymywać 1,8 tys. zł. To była propozycja skarbnika gminy, który przekonywał, że takie diety są do dźwignięcia dla budżetu. Na razie to jednak propozycje, które muszą być zatwierdzone na komisjach, a później przyjęte na sesji 29.11. - mówi T. Naderza.

W Parchowie dieta uzależniona jest od najniższego wynagrodzenia. - Zgodnie z uchwałą z 2019 r. radnemu przysługuje 11% minimalnego wynagrodzenia. Dziś otrzymują 308 zł od każdego uczestnictwa w sesji Rady Gminy. Przewodniczący komisji i wiceprzewodniczący Rady Gminy mają 15%, co daje kwotę 420 zł. Dieta przewodniczącego obecnie wynosi nieco ponad 1340 zł. Dodatkowo nie mamy ryczałtowej stawki miesięcznej. Jeżeli radny nie uczestniczy w sesji lub sesja w danym miesiącu się nie odbędzie, to radny nic nie otrzymuje - mówi W. Jakubek. Podobne rozwiązanie uzależnione od najniższego wynagrodzenia obowiązuje w gminie Lipnica. - Na razie nie planujemy zmian - mówi W. Megier. Mimo to kwota wydatków na diety radnych na Gochach w przyszłym roku wzrośnie do 257 tys. zł w 2022 r. (przy 168 tys. zł w 2021 r.) - Na razie nie ma żadnej dyskusji na temat podwyżki dla radnych. Diety zwiększają się, w momencie gdy podnoszone jest najniższe wynagrodzenia - mówi Wiesław Bezhubka. W efekcie wydatki na diety radnych w Tuchomiu w przyszłym roku maja wzrosnąć łącznie jedynie o 16,6 tys. zł. Do podobnego rozwiązania skłania się przewodniczący Rady Gminy w Studzienicach. - Na razie nie rozmawiałem z radnymi na ten temat, ale zastanawiam się nad zmianą metody naliczania diet. Ustalanie jej dla siebie jest niekomfortowe, dlatego chciałbym, aby uzależniono ją np. od minimalnego wynagrodzenia. W ten sposób będzie automatycznie aktualizowana bez potrzeby podejmowania uchwały w tej sprawie - mówi P. Parlak. W tym roku na wynagrodzenia dla radnych w sumie wydano nieco ponad 88 tys. zł. Na przyszły rok póki co planowana jest taka sama kwota. W Borzytuchomiu obowiązuje ryczałt. - Na początku kadencji zatwierdziliśmy wysokość diet. Na razie nic się nie zmienia. Radny dostaje nieco ponad 600 zł. Przewodniczący komisji i wiceprzewodniczący Rady Gminy ponad 900 zł, a przewodnicząca Rady Gminy 1,3 tys. zł - mówi B. Kudlik. W tym roku z kasy samorządu na diety radnych wydano nieco ponad 97 tys. zł. W przyszłorocznym borzytuchomskim budżecie na ten cel zaplanowano ponad 115 tys. zł.

Członkowie Rady Powiatu Bytowskiego teraz będą mogli otrzymywać maksymalnie nieco ponad 3650 zł (do tej pory maksymalna dieta wynosiła 2281,541 zł). - Zaproponowaliśmy nowe stawki, które są wypośrodkowane - mówi J. Żmuda Trzebiatowski. Zgodnie z projektem uchwały najwięcej 90% najniższego wynagrodzenia za prace otrzyma przewodniczący Rady Powiatu. 82% tej kwoty otrzymają nieetatowi członkowie Zarządu Powiatu, a 60% wiceprzewodniczący Rady Powiatu i przewodniczący komisji. 54% wyniesie dieta wiceprzewodniczącego komisji, a 40% dla radnych pracujących w komisjach. Radni, którzy nie są członkami komisji, mogą liczyć na 25% najniższego wynagrodzenia, które od stycznia wyniesie 3010 zł.

URZĘDNICY BLISKO STOPY INFLACJI

Na znaczny wzrost płac mogą też liczyć pracownicy urzędów powołani na swoje stanowiska, czyli skarbnicy i wicewójtowie. Wzrost przychodów reszty urzędników nie będzie już tak spektakularny i wynika ze wzrostu od początku przyszłego roku do 3010 zł pensji minimalnej. Dla pracowników urzędów gmin i starostwa wprowadzono nowe stawki wynagrodzenia zasadniczego określone w 22 kategoriach zaszeregowania. Większość tych kwot będzie niższa od minimalnego wynagrodzenia, bo pensje w tym sektorze składają się z kilku składników, jak dodatek funkcyjny, premie i nagrody. Dopiero suma tych składników musi być wyższa od minimalnego wynagrodzenia. W tym roku samorząd w Kołczygłowach na wynagrodzenia pracowników urzędu, w tym wójta, wyda nieco ponad 2,2 mln zł (wynagrodzenia wraz z pochodnymi, czyli składkami na ubezpieczenia społeczne i fundusz pracy), z tego na same płace trafi nieco ponad 1,8 mln zł. W przyszłym roku kwoty wzrosną odpowiednio do blisko 2,6 mln zł oraz ponad 2,1 mln zł. A więc podwyżki dla urzędników w miarę posiadanych środków mogą wynieść ok. 5%. W Studzienicach kwota wynagrodzeń dla pracowników w tym roku wyniesie 1,5 mln zł brutto. Podobną kwotę planuje się wydać w przyszłym. W Tuchomiu na etaty administracyjne w 2021 r. trafi 1 227 779 zł, a w przyszłym 1 376 202 zł. Wyższy wzrost na wynagrodzenia administracji planuje się w Czarnej Dąbrówce. W tym roku wydatki sięgną blisko 1,9 mln zł, podczas gdy w przyszłorocznym budżecie planuje się na to ponad 2,2 mln zł. W przyszłym roku blisko 211 tys. zł więcej na wynagrodzenia pracowników samorządu trafi w gminie Lipnica. W Borzytuchomiu w tym roku na wypłaty dla urzędników wydano blisko 1,5 mln zł. W przyszłym fundusz na płace ma wzrosnąć do 1,7 mln zł. W Bytowie plan na ten rok to nieco ponad 5,8 mln zł. W 2022 r. na wynagrodzenia administracji Urzędu Miejskiego ma trafić blisko 6,1 mln zł. W praktyce oznacza to wzrost urzędniczych płac mniej więcej na poziomie inflacji, albo nawet mniej.

Zobacz także:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do