Modernizacja drogi do osiedla w Dąbrówce

W ub.r. zakończono utwardzanie gruntówki do nowego osiedla w Dąbrówce. Od trzech miesięcy mieszkańcy do swoich domów dojeżdżają po betonowych płytach. Część jednak narzeka na jakość nowej nawierzchni. - Płyty poukładano nierówno, a do tego niektóre już popękały. Aby to ukryć, wszystko przysypano grubą warstwą piasku - mówi jeden z mieszkańców.

Przypomnijmy, że modernizacja 600-metrowego fragmentu gminnej drogi w Dąbrówce kosztowała blisko 200 tys. zł i została dofinansowana z Rządowego Funduszu Dróg Samorządowych. Nawierzchnia miała poprawić dojazd m.in. do osiedla nowych domów jednorodzinnych powstających na obrzeżach Dąbrówki. Część mieszkańców skarży się jednak na jakość wykonanych prac. Sprawę poruszono nawet na sesji Rady Gminy Borzytuchom 22.03. - Czy ta droga z płyt jumbo w Dąbrówce jest już zakończona? Prosiłbym, aby pracownicy gminni pojechali i ją zobaczyli, bo ludzie już chcą pisać do instytucji, która to dofinansowała, aby sprawdziła, jak są wydawane ich pieniądze. Mieszkańcy oczekują, że jak się coś robi, to rzetelnie. Na dzień dzisiejszy nikt nie chce takiej drogi - mówił radny Henryk Kędziora.

- Droga jest przed odbiorami technicznymi. Pobocza będą jeszcze utwardzane. Mieszkańcom zależało na jak najszybszym utwardzeniu gruntówki, dlatego główne roboty zaczęliśmy jesienią ub.r. Teraz wykonamy kosmetykę - tłumaczył Witold Cyba, wójt Borzytuchomia. W ub. tygodniu pracownicy gminni skontrolowali jakość wykonania nawierzchni. - Część płyt jest przysypana pisakiem, który ma zagęścić nawierzchnię. Przez to trudno sprawdzić, jak ułożone zostały płyty. Jeżeli okaże się, że część jest uszkodzona lub źle ułożona, wykonawca będzie miał obowiązek wymiany i naprawy w ramach udzielonej gwarancji. Na razie jednak oprócz radnego nikt nie skarżył się na jakość wykonanej pracy - mówi W. Cyba.