Mniej pieniędzy na naukę języka kaszubskiego. O subwencji w Bytowie mówili poseł Konwiński i senator Lamczyk

Przed świętami rząd przyjął poprawkę zmniejszającą dofinansowanie na naukę m.in. języków kaszubskiego i ukraińskiego. Na ten cel do powiatu bytowskiego w 2021 r. trafiło ok. 17 mln zł. W Bytowie na konferencji mówili o tym poseł Zbigniew Konwiński oraz senator Stanisław Lamczyk.

4.01. w Urzędzie Miejskim w Bytowie odbyła się konferencja poświęcona m.in. subwencji na naukę języków mniejszościowych. Przypomnijmy, że poprawkę zaproponował poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Argumentuje to m.in. nieprzeznaczaniem pieniędzy na naukę języka polskiego przez Niemcy. Tymczasem w Polsce w ramach lekcji języków mniejszości narodowych i etnicznych takie środki są przeznaczane. Z tej puli na Ziemi Bytowskiej pieniądze trafiają też na naukę kaszubskiego i ukraińskiego. - Argumenty posła Kowalskiego stanowią absurd. Polonia w Niemczech jasno wyraziła, że nie życzy sobie przekazywania żadnych środków na zasadzie odbierania ich innym - mówił na konferencji poseł Zbigniew Konwiński z Koalicji Obywatelskiej. - Wiemy, w jakiej sytuacji znajdują się Polacy na Białorusi. Czy to oznacza, że w ramach jakiegoś odwetu mamy wprowadzać sankcje wobec naszych obywateli narodowości białoruskiej? - pytał retorycznie poseł Z. Konwiński, dodając: - Jako państwo jesteśmy zobowiązani, by zapewnić rozwój naszym obywatelom. Mam nadzieję, że PiS się zreflektuje i wycofa z pomysłu ograniczenia subwencji.

Do sprawy odniósł się także senator Stanisław Lamczyk. - Poprawkę wprowadzono pod koniec roku, gdy gotowe są już budżety gmin. Ta zmiana zbija je z nóg - mówił S. Lamczyk. Przypomniał jednocześnie, że w powiecie bytowskim w 52 szkołach 2,3 tys. uczniów uczy się języków kaszubskiego i ukraińskiego. Z tego tytułu do samorządów trafia w sumie ok. 17 mln zł. - Dla Bytowa wielokulturowość to szczególna wartość. Dziś w naszych szkołach uczymy zarówno kaszubskiego, jak również ukraińskiego i niemieckiego. Obniżenie kwoty przeznaczonej na ich naukę dotknie finansowo gminę - powiedział burmistrz Bytowa Ryszard Sylka, przypominając jednocześnie, że środki na język to nie tylko lekcje, ale i wycieczki edukacyjne, różnego rodzaju spotkania i warsztaty czy publikacje. - Mamy podręcznik w całości w języku kaszubskim opisujący geografię, przyrodę i historię Ziemi Bytowskiej. Dodatkowo wydajemy także serię przygód o Byciu, w którym opisana jest kultura i tradycja powiatu bytowskiego. Organizowaliśmy także różnego rodzaju imprezy czy konkursy - dodał R. Sylka.

- Warto zaznaczyć, że język kaszubski znajduje na liście UNESCO języków zagrożonych, tym bardziej należy go chronić - mówił S. Lamczyk. Propozycja obniżenia subwencji na naukę języków mniejszości narodowych i etnicznych trafiła do Senatu. - Będziemy tam bronić języka, a dodatkowo zachęcać innych, by nas poparli - mówił S. Lamczyk.