Reklama

Kaszubski Triathlon się odbędzie

22/06/2020 15:20

Amatorzy startów w Kaszubskim Triathlonie mogą spać spokojnie - siódma edycja imprezy rozgrywanej nad jeziorem Kamieniczno w Ciemnie odbędzie się. Jej organizacja w dobie koronawirusa będzie jednak wymagała więcej pracy i szczególnych środków ostrożności.

- Długo się zastanawialiśmy, co zrobić z naszą najciekawszą imprezą. Nie chcieliśmy podejmować pochopnych decyzji. Jej odwołanie byłoby dla nas krokiem w tył, a dla zawodników, którzy chętnie wracają do tych zawodów, sporą stratą. Nie ukrywam, że mieliśmy mnóstwo zapytań od sportowców, którzy chcieli wystartować choćby w jakiejś czysto rekreacyjnej formie. Bacznie śledziliśmy rozwój pandemii koronawirusa oraz zmiany w narzucanych przez rząd przepisach. W ostatnim czasie sporo się zmieniło - ograniczenia w życiu społecznym i sportowym stopniowo znikają. Po rozmowie z wójtem Jerzym Lewi Kiedrowskim i dyrektorem GOK Ludwikiem Szrederem uznaliśmy, że przygotowujemy imprezę - mówi Tomasz Gruba, animator sportu w gminie Tuchomie, o zaplanowanej na niedzielę 11.07. siódmej edycji Kaszubskiego Triathlonu w Ciemnie.

Ponieważ w czasie pandemii na organizatorach ciąży szczególna odpowiedzialność za bezpieczeństwo uczestników, siódma edycja imprezy ma się zasadniczo różnić od poprzednich. Dotąd zawodnicy spotykali się na placu rekreacyjnym nad jeziorem Kamieniczno niemalże jednocześnie, ruszali na trasę w niewielkich odstępach czasu, a cała sportowa zabawa trwała ok. 4 godzin. Z racji bliskiego i bezpośredniego kontaktu uczestników i osób z obsługi, teraz o takiej formule nie może być mowy. Dlatego organizatorzy wyznaczą start zawodników w poszczególnych kategoriach (jest ich 5) na konkretne godziny. - Samo wypuszczanie zawodników na trasę nie było problemem, bo zawsze robiliśmy przerwę między startującymi. Teraz jednak musimy ograniczyć liczbę osób jednocześnie przebywających na terenie rozgrywania zawodów. Ustalenie konkretnej pory startu rozwiązuje kłopot. W momencie, gdy zawodnicy jednej kategorii ukończą rywalizację, na trasę ruszy kolejna grupa. Mamy świadomość, że przez to zawody potrwają w zasadzie cały dzień, ale innej możliwości nie ma. Na chwilę obecną nie planujemy tradycyjnego podsumowania z wręczeniem nagród, by ograniczyć kontakt do minimum - wyjaśnia T. Gruba.

Obowiązkowym środkiem bezpieczeństwa będzie częsta dezynfekcja miejsc i przedmiotów wykorzystywanych przez uczestników, jak choćby kajaków, na których zawodnicy pokonują pierwszą część trasy, czy też oczekujących na nich medali za ukończenie wyścigu. - Będziemy mieli do dyspozycji specjalny sprzęt, który w tej chwili wykorzystywany jest do dezynfekcji w szkole w Tuchomiu. Niestety, z oczywistych przyczyn nie będzie bufetu, który zawsze był otwarty dla uczestników. Nie zapominamy o wszelkich środkach bezpieczeństwa. Przy każdej możliwej okazji będziemy apelować do zawodników o zachowanie bezpiecznej odległości. Wiele więcej w tej kwestii nie możemy zrobić, licząc na ich świadomość i wyrozumiałość - mówi T. Gruba.

W organizację poprzednich edycji Kaszubskiego Triathlonu czynnie włączali się policjanci, strażacy ochotnicy i harcerze oraz wolontariusze. Tym razem o pomoc będzie trudniej. - Nie wiemy jeszcze, czy będziemy mogli liczyć na policjantów. Trwają rozmowy. Jeśli się nie uda, nie będziemy mogli wytyczyć trasy rowerowej odcinkami asfaltowymi między Ciemnem i Gliśnem Wielkim oraz między Borzyszkowami i Łąkiem. Jedynym wyjściem będzie wówczas poprowadzenie trasy rowerowej po zachodniej stronie jeziora Kamieniczno w formie pętli. Pozostałe odcinki trasy, pokonywane kajakiem i biegiem, bez zmian. Niestety, w tym roku nie pomogą nam harcerze, bowiem nie mogą oni opuszczać swoich biwakowisk. Dlatego mocno liczymy na wsparcie druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej. Zawsze służyli nam pomocą, a teraz potrzebujemy ich jeszcze bardziej - przyznaje T. Gruba.

Wstępnie organizatorzy wyznaczyli limit startujących na 100. Nic więc dziwnego, że lista startowa szybko się zapełnia. Do środy 3.06. znalazło się na niej już 70 nazwisk. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami i ograniczeniami moglibyśmy zorganizować imprezę z udziałem 150 zawodników. Nie wiem jednak, czy przy tylu zmianach i trudnościach, podołalibyśmy zadaniu. Być może, jeśli zainteresowanie będzie szczególnie duże, zwiększymy liczbę uczestników do 120. Na miejscu chętnych nie zwlekałbym z dokonaniem zapisu. Kto pierwszy, ten lepszy - zaznacza T. Gruba, podkreślając, że ponieważ do Kaszubskiego Triathlonu został jeszcze prawie miesiąc, sporo może się zmienić w kwestii jego organizacji. - Na bieżąco będziemy śledzić, czy jakieś obostrzenia zostaną do tego czasu zniesione, oraz informować uczestników o kolejnych decyzjach. Wszystkie informacje przekazujemy na naszym facebookowym fanpage’u - dodaje T. Gruba.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do