- To wpisało się już w tradycję tutejszych ferii - mówi Jolanta Rymon Lipińska o turnieju warcabowym w Bibliotece Publicznej w Lipnicy. Odwiedziliśmy uczniów podczas pierwszych rozgrywek.
Wtorek 21.01. w południe, sala lipnickiej biblioteki. Przy stolikach siedzi 18 osób pochylonych nad planszami. Właśnie rozgrywa się pierwsza seria feryjnego turnieju warcabowego. Jednym z grających jest 9-letni Przemek. - Pierwszy raz biorę udział i bardzo mi się podoba. Lubię grać w warcaby i nawet jestem w tym dobry. Dziś też nieźle mi idzie - mówi Przemysław Warszyński z Kiedrowic. - Warcaby budują osobowość dzieci. Uczą się wygrywać, ale też znosić porażkę. Przegrywając, wiedzą też, że trzeba dalej ćwiczyć, doskonalić się. Poza tym to oderwanie od komputera - mówi Jolanta Rymon Lipińska ze świetlicy Zespołu Szkół w Lipnicy, która od kilku lat prowadzi w lipnickiej bibliotece turnieje warcabów 100-polowych. Zawodnicy zmagają się w czterech kategoriach wiekowych, na koniec ferii podliczone zostają punkty i przyznane nagrody.
Podczas „Zimowych różnych różności” w bibliotece odbywają się też inne zajęcia. - W poniedziałek dzieci m.in. tworzyły kwiatki metodą origami i kolorowe laurki na Dzień Babci - opowiada Justyna Stoltman z biblioteki, zapraszając także na kolejne dni, m.in. na zabawy świetlicowe.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie