
Prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną zapalenia się ciągnika u jednego z gospodarzy w naszym powiecie.
12.08. nad ranem w Tągowiu (gm. Tuchomie) straż pożarna otrzymała informację o pożarze ciągnika rolniczego. - Początkowo był sygnał o zapaleniu się budynków gospodarczych. Na miejscu okazało się, że zapalił się ciągnik wraz z jednym silosem zbożowym. Zanim ogień się rozprzestrzenił, właściciel zdołał odjechać na parę metrów od reszty magazynów - mówi zastępca Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie, Stefan Pituch. Do akcji skierowano 8 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, w sumie ok. 40 strażaków. Ci z OSP Tągowie przez przyjazdem innych z Dąbrówki, Modrzejewa, Tuchomia, Niezabyszewa, Borzytuchomia oraz JRG z Bytowa już gasili ciągnika z zamontowanym turem. Z użyciem piany gaśniczej udało im się opanować ogień. - Straty związane z pożarem ciągnika wyceniono na ok. 47 tys. zł. Spalony silos to z kolei ok. 20 tys. zł - tłumaczy S. Pituch. W poprzednim roku temu samemu właścicielowi spłonął kombajn, jednak straż nie wiąże ze sobą obu przypadków.
Dzień wcześniej OSP w Brzeźnie Szlacheckim wyjechało do palących się na przyczepie balotów. - Gospodarzowi na szczęście szybko udało się odpiąć ciągnik od przyczepy. Przyczyną zapłonu prawdopodobnie były iskry, które wydobyły się z traktora - dodaje S. Pituch.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!