Wokół Tradycji. Spotkanie przy pieśniach maryjnych w Baranowie

Majowe to jedne z najpopularniejszych nabożeństw maryjnych. Nadal w wielu miejscowościach na Ziemi Bytowskiej gromadzi wiernych przy przydrożnych kapliczkach i krzyżach. Jak jednak brzmi przy akompaniamencie liry korbowej czy renesansowej harfy? O tym przekonali się mieszkańcy Baranowa.

Od 20 do 23.05. w Baranowie mieszkańcy wraz z muzykami ze Szczecina, Poznania i pobliskich Chałup wspólnie odkrywali na nowo dawne pieśni maryjne. Śpiewano je nie tylko podczas nabożeństw, ale często także w domach. - Poznawaliśmy różne warianty melodyczne tych samych pieśni - mówi jedna z uczestniczek Beata Korynt. Skupiono się nie na tych współczesnych, a wykonywanych przed laty i to pochodzących bardziej z tradycji ludowych niż religijnych. Część pochodzi z repertuaru Kapeli Brodów, która wykorzystuje m.in. muzykę tradycyjną. - Znam się z jednym z członków zespołu Witkiem Brodą i często sięgam do zebranych przez niego pieśni - mówi Rafał Foremski z Teatru Kana, który wraz ze Stowarzyszeniem KIETA zorganizowali spotkanie.

Uczestnicy odwiedzili Gerarda Głodowskiego, który w Chośnicy przy kapliczce przewodniczy majowym modlitwom. - Wspominam, jak całą rodziną chodziliśmy 2 km na te nabożeństwa - mówi B. Korynt. „Ciebie Maryjo wychwalać będziemy” - to jedna z pieśni, o którą go zapytano, a później również wspólnie śpiewano. - Otrzymałem ją właśnie od W. Brody. G. Głodowskiego zagadnąłem o nią zupełnie przypadkowo. Gdy już po spotkaniu w Baranowie rozmawiałem o tym z W. Brodą, zdziwił się, że ktoś zna tę pieśń. Sam do tej pory nie trafił na nikogo takiego, a utwór wydawał mu się bardziej wzmianką w fachowej literaturze niż praktyką - mówi R. Foremski.

Zwieńczeniem spotkania było wspólne nabożeństwo majowe przed figurką w Baranowie. Uczestnicy warsztatów włączyli się w modlitwy odmawiane tam codziennie w maju. Tradycyjnemu przebiegowi zwyczaju towarzyszyły niecodzienne instrumenty jak lira korbowa czy renesansowa harfa. Przygrywały także skrzypce. Wspólnie wykonano pieśni, nad którymi wcześniej pracowano.

Spotkanie zorganizowano w ramach projektu Wokół Tradycji. Przypomnijmy, że wcześniej także jako jego część w Płotowie odbyło się spotkanie wokół pieśni pustonocnych. Nimi dzieli się m.in. Zofia i Piotr Chamier Gliszczyńscy z Kłączna. - Później zebraliśmy także dalszy materiał. Powstały filmy. Chcemy je zaprezentować na kolejnych spotkaniach wokół pustej nocy. Planowaliśmy je zorganizować w ub.r., ale na przeszkodzie stanęła pandemia. Mamy nadzieję, że uda się w tym roku. Wspólnie z Jaromirem Szroederem z Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie wstępnie planujemy projekcje na jesień - mówi R. Foremski.