Wojewoda Pomorski umorzył postępowanie w sprawie wydania decyzji na przebudowę. Co z dalszą przebudową drogi 209?

Wojewoda Pomorski na wniosek Zarządu Województwa Pomorskiego umorzył postępowanie w sprawie wydania decyzji zezwalającej na przebudowę drogi 209 z Borzytuchomia do Kołczygłów. - Liczyliśmy na szybką przebudowę, dlatego jesteśmy rozczarowani i rozgoryczeni - mówią jednym głosem mieszkańcy i włodarze obu gmin, które przecina trasa wojewódzka 209.

Droga łącząca Bytów ze Słupskiem to jedno z ważniejszych połączeń komunikacyjnych dla stolicy naszego powiatu. Kilka lat temu przebudowano kilkukilometrowy fragment od Bytowa do Borzytuchomia, budząc nadzieję, że wkrótce zajmą się resztą. Niestety, na rogatkach tej pierwszej miejscowości nowa droga się kończy i zaczyna horror dla kierowców i pieszych. Wyboista nawierzchnia, nierówne chodniki i nieuregulowane skrzyżowania w połączeniu z dużym natężeniem ruchu sprawiają, że droga należy do jednej z bardziej niebezpiecznych na Ziemi Bytowskiej. Rozpoczęcie prac nad projektem, a pod koniec 2021 r. złożenie wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej wzbudziły nadzieje, że kolejny etap przebudowy, czyli fragmentu od Borzytuchomia do Kołczygłów, niebawem się rozpocznie. Niestety, w tym miesiącu procedura wydania decyzji zezwalającej na rozpoczęcie prac została przerwana. „Po uzupełnieniu wniosku Wojewoda Pomorski 4.11.2022 r. wszczął postępowanie administracyjne w przedmiotowej sprawie. Postanowieniem z 10.02.2023 r. organ I instancji nałożył na inwestora obowiązek uzupełnienia projektu budowlanego. Pismem z 9.03.2023 r. inwestor wycofał swój wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej pn. „Rozbudowa i przebudowa drogi wojewódzkiej nr 209 na odcinku Kołczygłowy - Borzytuchom”. Wycofanie przez stronę wniosku skutkuje jego bezprzedmiotowością, to zaś wymaga umorzenia postępowania na podstawie art.105 § 1 Kpa.” - czytamy w uzasadnieniu decyzji wojewody. W połowie marca zawiadomienie o umorzeniu postępowania dotarło do gmin. „Mieszkańcy gminy Borzytuchom i Kołczygłowy od lat są żywo zainteresowani inwestycją, tym bardziej dziwi fakt umorzenia postępowania na wniosek Inwestora tj. Zarządu Województwa Pomorskiego. Ta informacja jest dla mieszkańców dużym szokiem, dlatego domagamy się podania faktycznych powodów rezygnacji z inwestycji planowanej latami” - napisał w e-mailu do naszej redakcji jeden z rozczarowanych mieszkańców.

Rozgoryczenia nie ukrywają też włodarze Borzytuchomia i Kołczygłów. - Jestem przybity. Od lat czekamy na przebudowę tej drogi. Liczyliśmy, że dzięki temu w miarę szybko poprawi się bezpieczeństwo m.in. w Borzytuchomiu. W tej chwili stan nawierzchni dróg i chodników we wsi jest fatalny. Dzieci chodzą do szkoły półmetrowym, krzywym chodnikiem. Z tym większą niecierpliwością czekaliśmy na przebudowę. Tym bardziej że poprzedni etap zakończył się przed Borzytuchomiem, a pierwotnie miał być zrealizowany do wyjazdu z Borzytuchomia. Również wtedy nikt nas nie poinformował o powodach okrojenia zakresu budowy. Cierpliwie czekaliśmy, licząc na kolejny etap. Teraz okazuje się, że postępowanie umorzono, bo parametry w projekcie nie odpowiadają normom krajowym. Nie wiem, jak taka sytuacja mogła się wydarzyć i kto za to odpowiada. Nie chcę nikogo oskarżać, ale w efekcie inwestycja po raz kolejny zostanie odsunięta w czasie. Słyszałem, że zostanie zrealizowana „kiedyś tam”. Nie wiem, co to oznacza - mówi Witold Cyba, wójt Borzytuchomia.

- Wszyscy, zarówno kierowcy, jak zarządca drogi wojewódzkiej 209, wiedzą, jak ona wygląda. Podobno postępowanie zostało umorzone, bo ZDW chce podzielić przedsięwzięcie na mniejsze części. Mam nadzieję, że nie spowoduje to odsunięcia w czasie realizacji tej inwestycji. Mieszkańcy oczekują jasnej deklaracji, jak i kiedy droga zostanie przebudowana. Od kilku lat słyszymy, że zostanie wykonana. Niestety, co jakiś czas plany się zmieniają i zaczynamy od nowa. Rozumiem sytuację finansową samorządu województwa, ale od lat czekamy na poprawę chodników i nawierzchni drogi przecinających Kołczygłowy. Patrząc na dawne województwo słupskie, a zwłaszcza powiat bytowski, widać, że jesteśmy zagrożeni wykluczeniem komunikacyjnym, dlatego powinno się bardziej zadbać o nasze drogi wojewódzkie - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów.

Co dalej z inwestycją? Nieoficjalnie wiadomo, że zostanie podzielona na mniejsze zakresy. - Podobno droga zostanie przebudowana w etapach. Osobno zostaną zrealizowane miejscowości, bo w tym zakresie projekt jest zgodny z normami. W oddzielnej inwestycji zrealizowane zostanie połączenie między miejscowościami. Nie wiem jednak, czy będzie to przebudowa na podstawie nowego projektu, czy jedynie modernizacja na zasadzie wylania tzw. dużej łaty. Nie może być tak, że połączenia komunikacyjne są mocno przebudowywane tylko w dużych miastach, a prowincja pozostawiona na później. Musimy się równomiernie rozwijać - przekonuje W. Cyba. - Z tego, co słyszałem, ZDW chce wyremontować odcinki między miejscowościami, wylewając dużą łatę, tak jak to zrobiono w okolicach Suchorza. Fragmenty przez tereny zabudowane będą gruntownie przebudowywane - mówi A. Kalinowski.

Z zapytaniem o powody złożenia wniosku o umorzenie postępowania w sprawie przebudowy drogi 209 zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Wojewódzkich i Zarządu Województwa Pomorskiego. „Ministerstwo infrastruktury nie dało Zarządowi Dróg Wojewódzkich odstępstwa od szerokości drogi. Projekt realizowany był jako aktualizacja i opierał się na założeniach, na których ZDW zrealizował odcinek drogi wojewódzkiej 209 Bytów - Borzytuchom oraz na takim właśnie odstępstwie. W związku z tym konieczne jest podzielenie dokumentacji na odcinki i ponowne złożenie wniosku po dostosowaniu dokumentacji. Stąd wycofanie poprzedniego wniosku” - napisał w mailu do redakcji M. Piotrowski, rzecznik prasowy pomorskiego urzędu marszałkowskiego.

Jak się dowiedzieliśmy w Gdańsku, na przebudowę odcinków 209 przecinających Borzytuchom i Kołczygłowy i tak w tym roku nie byłoby szansy, bo w budżecie województwa na ten cel nie zarezerwowano ani złotówki. Władze wojewódzkie nie ukrywają, że bez wsparcia z zewnątrz nie ma co liczyć na te roboty. W tym roku remontowane będą za to odcinki 209 biegnące między wioskami, ale nie wszystkie.