
- To mój debiut, jeśli chodzi o tłumaczenie utworów na język obcy. Ciekawie wybrzmiewają po portugalsku - mówi Andrzej Waszkiewicz, którego wiersze znalazły się w tomiku poezji polsko-iberyjskiej.
Zbiór wydała Katarina Lavmel, która dała się poznać bytowiakom jako Katarzyna Nazaruk, kiedy promowała u nas swoją poezję. Pochodzi ze Słupska, ale od kilku lat związana jest z Portugalią i swoje życie dzieli pomiędzy dwa kraje. Poetka jest pomysłodawczynią m.in. Turnieju Jednego Wiersza w Słupsku, w którym nasi literaci co roku brali udział. - Katarzynę poznałem w 2012 r., kiedy promowała u nas swój tomik „Żona Beduina”. Napisałem wówczas do niej wiersz-ripostę pod tytułem „Mąż Beduin”. Przekazałem jej go podczas promocji drugiego jej tomiku w Bytowie. Nie mieliśmy większego kontaktu, dlatego zaskoczył mnie jej telefon w sierpniu ub.r. - opowiada bytowski poeta Andrzej Waszkiewicz. K. Lavmel podzieliła się z bytowiakiem pomysłem na stworzenie zbioru wierszy poetów polskich i portugalskich. - Zapytała, czy nie chciałbym w tym uczestniczyć. Zaproponowała to też Andrzejowi Szczepanikowi, ale zdrowie już mu na to nie pozwoliło - mówi A. Waszkiewicz. Nie miał wątpliwości. - Nie należę do tego typu poetów, którzy ciągle muszą być na świeczniku, nie mam parcia na publikacje, jednak kiedy jest taka możliwość, to korzystam. Lubię czasem dowartościować swoje poetyckie ego - przyznaje bytowiak.
W antologii „Azulejo chabrem ubrane”, wydanej na przełomie września i października, znalazły się po dwa teksty 17 poetów z Polski i 17 z Portugalii. Każdy przetłumaczono na drugi język. A. Waszkiewicz przesłał wiersz „Bezimienni” i „Od poety” (umieszczamy je niżej). - Ten pierwszy to mój reprezentacyjny utwór z tomiku „Między niebem a ziemią”, drugi pochodzi ze zbioru „Po co”. Raczej piszę dłuższe wiersze, jednak obowiązywał wymóg co do objętości. Miały też dotyczyć jakiejś refleksji filozoficznej, przyrody czy miłości. Zauważyłem większą delikatność w słowie, jeśli chodzi o utwory iberyjskie, nasze są jakby bardziej surowe - mówi A. Waszkiewicz. Ze względu na pandemię promocje książki odbyły się online. - Oglądałem przez internet te nagrane w Portugalii i Polsce. Za granicą dużo mówiło się o tym tomiku w mediach, szczególnie w radiu. Szkoda, że nie można spotkać się na żywo z czytelnikami. Gdyby nie koronawirus i wszystko odbywałoby się w normalnym trybie, na pewno wybrałbym się do Portugalii - dodaje A. Waszkiewicz.
bezimienni
architekci
kreślą na deskach
śmiałe plany
organizują ład przestrzenny
pomijając miejsca
na pomniki
zabytkowe cmentarze
wiekowe katedry
muzea
normują życie
bez oznak upływającego czasu
bez pamięci
bez tożsamości
bez historii
będziemy
tu i teraz
bezimienni
od poety
słowem utkałeś kartki
człowieku kruchy
jak z gliny ulepione dzbanki
nad niebem
nad ziemią
nad wszystkim co pomiędzy
oczarowany poeta
wylał z atramentu skarby
słychać w głowie szum metafor
i grają rymów równe takty
wszystkim wierzącym
w litery wydobyte z głębi serca
znającego tylko ogród rajski
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!