
Mierzące 110 cm szczupaki i prawie 10-kilogramowe karpie. Nie tylko takie okazy wyciągali z naszych jezior miłośnicy wędkarstwa.
- Konkurs na największe złowione w ciągu danego roku ryby to u nas tradycja. Sporo osób przesyła do nas zdjęcia z opisem. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wielu nie chce się dzielić sukcesami, a złowione przez nich sztuki mogą być większe - mówi Piotr Kluk, prezes PZW Bytów. Podsumowanie konkursu odbywa się podczas walnego zebrania sprawozdawczego członków koła. - Przez pandemię musimy wstrzymać się z organizacją spotkania. To jest dla nas w tym roku wyjątkowe. Musimy bowiem przeprowadzić wybory, bo kończy się kadencja - tłumaczy P. Kluk.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!