W Tuchomiu powstaną deszczowe ogrody

Tuchomski samorząd chce lepiej zagospodarować wodę opadową. - Zamiast odprowadzać ją od razu do kanalizacji i rzeki, chcemy ją zbierać - mówi Jerzy Lewi Kiedrowski, wójt Tuchomie. Samorząd jeszcze w tym roku wybuduje dwa pierwsze ogrody deszczowe.

Wniosek gminy Tuchomie znalazł się na liście dofinansowanych projektów z Rybackiej Lokalnej Grupy Działania Pojezierze Bytowskie. Za ponad 178 tys. zł na budynku placówki ma powstać instalacja fotowoltaiczna, a w jej sąsiedztwie zbiornik gromadzący wodę opadową spływającą rynnami z dachu szkoły.

- W tej chwili woda deszczowa odprowadzana jest istniejącą kanalizacją bezpośrednio do pobliskiej rzeki Kamienicy. Teraz przekierujemy ją do miejsca, gdzie urządziliśmy galerię rzeźb na świeżym powietrzu. Ma tam powstać zbiornik na wodę. Przypominać będzie niewielki staw, którego dno wyłożone zostanie folią i odpowiednimi warstwami ziemi, w których posadzone zostaną wodolubne rośliny. Aby nie dopuścić do wypełnienia sztucznego zbiornika, wykonany zostanie też przelew - zapowiada J. Lewi Kiedrowski. System małej retencji dla wody spływającej z dachu remizy w Kramarzynach zakłada też wniosek tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Przedsięwzięcie zostanie wsparte z RLGD Pojezierze Bytowskie kwotą 23 tys. zł. Za blisko 30 tys. zł oprócz instalacji OZE przy budynku powstanie również ozdobny ogród deszczowy zasilany wodą opadową. - Ta inwestycja zostanie wykonana w mniejszej skali, ale można powiedzieć, że teraz idziemy w deszczowe ogrody. To pierwsze, ale nie ostatnie tego typu projekty, które chcemy zrealizować na terenie naszej gminy. Odpowiednie zagospodarowanie i gromadzenie wody deszczowej jest korzystne dla środowiska. Dzięki takim zbiornikom w otoczeniu będzie większa wilgotność powietrza. Oprócz tego mieszkańcy zyskają też ładne i urozmaicone ciekawą roślinnością zielone miejsce. Zachęcam sołtysów do realizacji takich przedsięwzięć w ramach funduszu sołeckiego. Do każdej wyłożonej złotówki dołożymy drugą z budżetu gminy. Takich miejsc powinno powstać jak najwięcej, bo tylko w ten sposób przyniesie to pożądany efekt - mówi J. Lewi Kiedrowski.