W Barnowcu sklep zamienią na salę wiejską

Kończy się budowa sali wiejskiej w Barnowie. Swoje miejsce do spotkań będą mieli też mieszkańcy Barnowca. Gmina Kołczygłowy odkupiła budynek po zamkniętym sklepie. Po modernizacji będzie służył mieszkańcom.

Przypomnijmy, że budowa nowej sali na gminnej działce w Barnowie pochłonie 480 tys. zł. Inicjatorem przedsięwzięcia jest miejscowe stowarzyszenie „Barnowo na kołach”, które otrzymało z Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Dorzecze Słupi 300 tys. zł unijnego dofinansowania. Środki na budowę zarezerwowano również w funduszu sołeckim. - Prace są praktycznie na ukończeniu. Zgodnie z planem jeszcze w wakacje obiekt powinien być gotowy. Stowarzyszenie „Barnowo na Kołach” chce w uroczysty sposób uczcić otwarcie nowego budynku. Na razie zastanawiamy się nad formułą - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów.

Jednokondygnacyjny, niepodpiwniczony budynek o powierzchni 102 m² pomieści m.in. salę do spotkań, zaplecze kuchenne i sanitariaty. Dzięki pompie ciepła obiekt będzie ogrzewany w sposób bezemisyjny i bezobsługowy. Zgodnie z warunkami wsparcia w nowym wiejskim centrum aktywności społecznej zatrudniona zostanie jedna osoba.

Swoje miejsce spotkań niebawem będą mieli również mieszkańcy Barnowca. - Zamknął się działający we wsi sklep. Budynek wystawiono na sprzedaż. Postanowiliśmy go kupić i przeznaczyć na potrzeby mieszkańców. Jesteśmy już po podpisaniu aktu notarialnego - mówi A. Kalinowski. Nieruchomość kosztowała ponad 50 tys. zł. - Budynek jest w miarę dobrym stanie, korzystnie położony na niewielkiej parceli w centrum wsi. W tym roku nie zarezerwowaliśmy środków na jego modernizację i dostosowanie do nowych potrzeb. Postaramy się to zrobić w przyszłym i zdobyć jakieś środki z zewnątrz. Liczymy też na współpracę z sołectwem. Być może część prac uda się wykonać metodą gospodarczą - mówi wójt Kołczygłów. To prawdopodobnie ostatnia sala wiejska, która powstanie na terenie gminy Kołczygłowy. - Po zakończeniu budowy w Barnowie i modernizacji obiektu w Barnowcu większe miejscowości będą już miały sale wiejskie. Nie stać nas na budowanie sali w każdej wsi. W razie potrzeby mniejsze miejscowości będą mogły korzystać z obiektów znajdujących się w sąsiedztwie. W każdej części naszej gminy takie funkcjonują - mówi A. Kalinowski.