Urwane koło MAN-a, nietrzeźwi kierowcy i wypadek quadem

W miniony weekend policjanci pracujący w okolicach Tuchomia mieli pełne ręce roboty. Na drodze krajowej nr 21 koło urwane z osi ciężarowego MAN-a uderzyło w inny pojazd, na jeździe pod wpływem alkoholu wpadli dwaj kierowcy, a w Mydlicie kierowca quada uderzył w przydrożny słup.

W piątek 11 kwietnia ok. godz. 11.30 w Tuchomiu na drodze krajowej nr 21 od ciężarowego MAN-a, którym kierował 51-letni mężczyzna, oderwało się koło na jednej z osi. Niestety, uderzyło ono w nadjeżdżające z przeciwka BMW, prowadzone przez 47-letniego mężczyznę. Pojazd został uszkodzony. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Policjanci nie dopatrzyli się znamion wykroczenia.

W piątek 11 kwietnia ok. godz. 16.50 w Kramarzynach (gm. Tuchomie) podczas kontroli drogowej wpadł pijany kierowca. 33-latek kierował BMW w stanie nietrzeźwości, mając w organizmie ponad promil alkoholu. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Miastku.

W sobotę 12 kwietnia ok. godz. 13.50 w Tuchomiu zatrzymano kolejnego nietrzeźwego kierowcę. 38-letni mężczyzna kierował Volkswagenem, mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna odpowie przed sądem.

W sobotę 12 kwietnia ok. godz. 19.00 na ul. Miasteckiej w Bytowie 27-letni mężczyzna kierujący Fordem stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w barierki ochronne i przydrożną latarnię. Przyczyną był najpewniej kiepski stan opon w pojeździe. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1020 zł i 10 pkt. karnymi.

W niedzielę 13 kwietnia ok. godz 18.15 w Mydlicie (gm. Czarna Dąbrówka) kierujący quadem 22-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojący przy drodze słup. Mężczyzna doznał urazu głowy, a ratownikom medycznym przekazał go mieszkający w pobliżu mężczyzna. Kierowca quada trafił do szpitala.