
Tylko dwa dni ze zdobytych uprawnień do prowadzenia samochodu cieszył się 18-letni kierowca. Wpadł podczas policyjnej kontroli na jeździe w stanie nietrzeźwości. „Wydmuchał" prawie promil.
W rekordowym czasie zakończył swoją przygodę z jazdą samochodami 18-latek, który dwa dni przed osiągnięciem pełnoletności pozytywnie zdał egzamin na prawo jazdy. Niestety, oblał egzamin z dojrzałości i stosowania się do podstawowych zasad, których uczył się podczas kursu. Wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu i wyjechał na drogę. Miał pecha, bo trafił na policyjną kontrolę, podczas której „wydmuchał" prawie promil alkoholu.
Pozytywny wynik zdanego egzaminu nie zdążył jeszcze trafić do policyjnego systemu, wskazując, że nastolatek nie posiada uprawnień. - Nastolatek wyznał wówczas, że dopiero przed dwoma dniami zdał egzamin i to tuż przed swoją osiemnastką. Pewnie dlatego pozytywny wynik egzaminu nie został jeszcze odnotowany w systemie ewidencji kierowców. Posiadał on jednak kartkę o pozytywnym przebiegu części praktycznej egzaminu – mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Młody mężczyzna nie musi już spieszyć się z odbiorem dokumentu. - Za kierowanie w stanie nietrzeźwości sąd orzekł wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Dodatkowo może zastosować grzywnę, a nawet karę pozbawienia wolności - mówi Dawid Łaszcz.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie