Reklama

Sobotni finał Filipiady [FILM+GALERIA]

Kurier Bytowski

30/05/2018 13:29

- Gdański zespół Lifesong, który wystąpił na zakończenie festynu, był strzałem w dziesiątkę. Okazało się, że nawet starsi lubią muzykę rap - mówi ks. Krzysztof Szary z parafii pw. św. Filipa Neri w Bytowie.

Filipiada jak co roku zapewniła nam moc atrakcji. Wszystko zaczęło się od pielgrzymki rowerowej do 7 kościołów. W kolejnych dniach wyświetlono film „Boska interwencja” i rozstrzygnięto konkurs wiedzy o św. Ojcu Pio. Grupa teatralna z Borzytuchomia zagrała spektakl pt. „Droga do wolności”, a maluchy z przedszkola „Przyjaciele Myszki Miki” w Bytowie przygotowały koncert dla mam. Zwieńczeniem obchodów był tradycyjnie festyn rodzinny, który mimo przelotnych opadów, nie wygonił bytowiaków do domów. Na scenie zaprezentowały się przedszkolaki z wszystkich bytowskich placówek, podopieczni Bytowskiego Centrum Kultury i zespół Lifesong z Gdańska. Hitem jak co roku okazały się pączki. - Smakowały nieco inaczej niż zwykle, ale i tak były pyszne. Podobnie jak dziki, które zniknęły w 2 godziny - mówi ks. K. Szary. Tego dnia dzieci jeździły konno i bryczką. Miały też okazję zwiedzić wozy strażackie, którymi przyjechali pilnujący porządku strażacy. Nie zabrakło też służby zdrowia.