
Odwiedził naszą redakcję mieszkaniec Bytowa, aby zgłosić uszkodzoną wiatę przystankową. - Od ponad tygodnia zerwana przez wiatr ze ściany przystanku przy ul. Kochanowskiego w Bytowie plastikowa płyta, leży i wala się pod nogami. Jak to wygląda. Nie można z tym nic zrobić? - pytał w redakcji nasz Czytelnik w piątek 24.02. O wyjaśnienie zwróciliśmy się do ratusza. Jak się okazało, pleksi zostało zabrane przez służby miejskie do naprawy.
Drugą interwencją, z którą zgłosił się do nas inny bytowiak, były straszące na pomoście nad jeziorem Jeleń „dywany”, które położono na konstrukcji w czerwcu ub.r. ze względu na jego zły stan techniczny. Porozrywane i zwisające płachty sztucznej trawy nie wyglądały estetycznie. Zanim zapytaliśmy o to w ratuszu, dywany już sprzątnięto. - Usunęliśmy je w sobotę. Przygotowujemy się do przebudowy tamtejszego pomostu - mówi wiceburmistrz Bytowa Mateusz Oszmaniec.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!