Promocja piątego tomu „Bytowa literackiego”

Autorzy piątego tomu „Bytowa literackiego” spotkali się z Czytelnikami.

Przypomnijmy, almanach „Bytów literacki. Antologia poezji”, z kilkuset utworami poetyckimi i prozatorskich autorów z Bytowa i nie tylko, miał się ukazać w ub.r. Ze względu na pandemię udało się to dopiero w tym. 10.07. odbyło się spotkanie promujące tom. W sali Orange Biblioteki Miejskiej w Bytowie poprowadził je prezes bytowskiego Klubu Literackiego „Wers”, Andrzej Waszkiewicz. Pojawiła się na nim większość z 30 autorów. Każdy z nich przeczytał po jednym swoim utworze, który znalazł się w książce. Wśród nich Krystyna Hrehorowicz, znana bytowiakom głównie z... malarstwa. - Kiedyś przychodziły takie momenty, że chciałam coś przelać na papier, kiedy myśli układały się w poetyckie słowa. Czasem też przy okazji różnych imprez tworzyłam utwory satyryczne, pisałam dziennik. Zawsze trafiały do szuflady. Potem zupełnie to zaniechałam. Brałam jednak nieraz udział w spotkaniach „Wersu”, na które zawoziłam moją mamę, będącą jego członkiem. Jakiś czas temu A. Waszkiewicz wspominał mi o „Bytowie literackim”, sugerując zamieszczenie moich tekstów. Odszukałam je w archiwum i przesłałam - tłumaczy K. Hrehorowicz (niżej prezentujemy jeden z jej wierszy, który powstał ok. 30 lat temu).

Nie zabrakło poczęstunku i luźnych rozmów. Podczas nich wspominano m.in. nieżyjących już poetów, których utwory znalazły się w tomie, czyli Wacława Pomorskiego i Andrzeja Szczepanika. Uczestnicy spotkania chętnie nabywali egzemplarze. Sprzedano wszystkie.

Krystyna Hrehorowicz

MÓJ DOM

To jest mój dom
Klocki rozrzucone na podłodze
Radio głośno gra
Dzieci włączyły telewizor
To jest mój dom
Płacz - Mamo! On mnie bije!
Zapalam papierosa
A w zlewie pełno naczyń
Nadchodzi noc
Zegar głośno tyka na ścianie
Słychać dziecka kaszel
Nie mogę długo usnąć
Bo czegoś mi brak