
Bytowska malarka Krystyna Hrehorowicz od 2014 r. pokazuje w „Jasiu Kowalskim” swoje obrazy. W środę 13.03. odbył się wernisaż kolejnej ekspozycji. Na ścianach po lewej stronie od wejścia do lokalu zawieszono 10 akryli na płótnach. Prace nawiązują do poprzedniej wystawy inspirowanej pandemią. Najnowsze są mniej mroczne, widać w nich nadzieję na lepszą przyszłość. - Dzisiaj mamy też szczególną okazję. Krystyna po raz pierwszy może pochwalić się albumem ukazującym jej twórczość. Wydał go Urząd Miejski, ale przez najbliższy tydzień będzie go można nabyć w „Jasiu” - mówił na otwarciu właściciel restauracji Jarosław Rahn. Na wernisażu pojawili się goście nie tylko z Bytowa, ale też m.in. Słupska i Lęborka. Obecny był również burmistrz Ryszard Sylka. - Chcę podziękować pani Krystynie za chwycenie mnie za słówko - mówił burmistrz, który wydanie albumu obiecał artystce podczas poprzedniego wernisażu w ub.r. - Urząd ma taką powinność, misję, żeby wspierać lokalnych twórców - mówił.
Malarka J. Rahnowi i R. Sylce wręczyła pastele, które znalazły się w publikacji. Na otwarciu obecny był również prowadzony przez Stanisława Reptowskiego chór Collegium Musicum, do którego należy K. Hrehorowicz. Przygotował muzyczną niespodziankę. Wykonał trzy utwory: „Scarborough fair” z polskim tekstem, „Moon River”, a także „Rodzinę” z Kabaretu Starszych Panów.
Obrazy będą wisieć w „Jasiu” kilka miesięcy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie