Reklama

Powiat bytowski może liczyć na ok. 32 mln zł wsparcia na budowę ścieżek rowerowych

22/03/2023 17:20

Unijne miliony powinny w najbliższych latach odmienić mapę rowerowych traktów na Ziemi Bytowskiej.

7.03. w Gdańsku Marta Chełkowska, szefowa departamentu turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego powiedziała, że powiat bytowski może liczyć na ok. 32 mln zł wsparcia na budowę trasy R-20. - To wstępna deklaracja. Chodzi o część EuroVelo, która ma biec przez gminy Miastko, Tuchomie, Bytów i Studzienice. Wsparcie jest częścią Funduszu Europejskiego dla Pomorza, który w naszym województwie zastąpił Regionalny Program Operacyjny - mówi bytowski starosta Leszek Waszkiewicz, który spotkał się z M. Chełkowską.

Gminy i powiat będą musiały przygotować projekty techniczne tras. Niektóre dokumenty są już gotowe. - Jako powiat przygotowaliśmy już odcinek w Bytowie od skrzyżowania z ul. Szarych Szeregów do krańca miasta. Teraz zlecimy dalszą część, tzn. wzdłuż powiatówki do Chomic. Stamtąd szlak poprowadzi na stary nasyp kolejowy. Jego oprojektowanie będzie już zadaniem gminy Bytów - dodaje starosta. Nasypem szlak poprowadzi na zachód do Tuchomia i dalej. W okolicy Miastka połączy się z EuroVelo biegnącym z woj. zachodniopomorskiego. Po wschodniej stronie Bytowa trasa początkowo miała biec do Ząbinowic, Rabacina, Studzienic i stąd do Somin, za którymi połączy się z odcinkiem kościerskim. - Zaproponowałem w Gdańsku drobną korektę. Chodzi o to, by odcinek z Bytowa do Studzienic biegł przez Udorpie i Ugoszcz, bo będzie krótszy i łatwiejszy do przejechania. Ta poprawka została zaakceptowana - mówi L. Waszkiewicz. 

Projekty techniczne powinny być gotowe do jesieni przyszłego roku. Wtedy bowiem przewiduje się ogłoszenie konkursów na EuroVelo. Jeżeli ten scenariusz zostanie zrealizowany, to budowanie trasy powinno się rozpocząć w 2025 r.

Przypomnijmy, że w najbliższych latach unijne wsparcie w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego Borzytuchom - Bytów - Studzienice w dużej mierze ma zostać przeznaczone również na rozbudowę sieci rowerowych tras. Między innymi planuje się ścieżki ze Świątkowa do Borzytuchomia, czy z Dąbia do Gostkowa. Jeżeli te plany zostaną zrealizowane, za 2-3 lata rowerem bezpiecznie i wygodnie będzie można dojechać do miasta z niemal wszystkich większych podbytowskich miejscowości, co powinno przełożyć się na większą popularność tego środka lokomocji nie tylko w rekreacji, ale też w dojazdach do pracy czy szkoły. Bytów stanie się lokalnym turystycznym rowerowym hubem. Może więc, tak jak to miało miejsce w przypadku turystyki kajakowej, przyczynić się do powstania nowych firm obsługujących ten typ wypoczynku. - Tak już się dzieje w wielu miejscach, które odwiedzam. Nie tylko na Zachodzie, ale i u nas. Na przykład pod Złocieńcem w budynku starej stacji kolejowej urządzono pensjonat, który obsługuje ludzi korzystających z tamtejszej trasy rowerowej wytyczonej po starym nasypie. Tam noclegi trzeba zamawiać z wyprzedzeniem - mówi bytowski architekt Krzysztof Bogusławski, prywatnie pasjonat turystyki rowerowej, dodając: - Informacja o pieniądzach na EuroVelo to dobra wiadomość. Turystyka rowerowe może i u nas dobrze się rozwijać. Ważne, żeby trasy miały ciągłość, żeby nie trzeba było szukać dojazdów do kolejnych odcinków, dokonywać objazdów. O tym trzeba pomyśleć również w Bytowie, gdzie np. dojazd z dworca do trasy na starym nasypie do Pomyska zamiast wprost prowadzi dookoła.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do