Popłynęły z nurtem rzeki. Galeria

Pogoda podczas obchodów na Ziemi Bytowskiej najkrótszej nocy w roku była w kratkę. Dlatego nie na każdej z zabaw organizowanych od piątku do niedzieli w wielu miejscowościach dopisała frekwencja. Humorów uczestnikom nie zabrakło za to na żadnej.

 

Blisko 200 osób na sobótkowej zabawie zebrało się w niedzielę 22.06. nad jeziorem Lipionek w Lipnicy. Zgodnie z tradycją pleciono wianki, które najpierw oceniano, a później puszczono na wodę. Najpiękniejszy stworzyły Marta Richter z mamą Zdzisławą. Na miejscu też uczono się ich wyplatania pod okiem Agnieszki Wryczy. Dużą popularnością cieszyło się karaoke, dawkę rockowej muzyki zapewnił zespół The Coaster, sami mieszkańcy grali zaś m.in. na gitarze czy akordeonie. - W muzykowanie włączyli się i starsi, i najmłodsi mieszkańcy gminy - cieszy się Elżbieta Kiedrowska z miejscowej Biblioteki Publicznej, która organizowała imprezę.

 

Sołeckim biathlonem rowerowo-kajakowym rozpoczęła się „Janówka” w Studzienicach w niedzielę 22.06. Najlepiej poradzili sobie reprezentanci Studzienic. Potem rozegrano rodzinny turniej piłki plażowej, w którym puchar zdobyli Dorota i Karol Gostomczykowie z synem Arkadiuszem. - Jesteśmy amatorami, latem lubimy sobie pograć. Teraz chętnie korzystamy z miejscowego boiska - mówi D. Gostomczyk ze Studzienic. Okazją do zdobycia nagród był też konkurs wianków. Najpiękniejszy uplotła Helena Polakowska. Uczestnicy „Janówki” oglądali również występy zespołów i solistów z Półczna, Ugoszczy i Skierniewic. Świętowanie, połączone z oficjalnym otwarciem „Słonecznej Przystani”, zakończyło się tańcami pod chmurką.

Świętojańskie harce w Osiekach (gm. Borzytuchom) tradycyjnie odbyły się nad jeziorem Osiecko, gdzie 21.06. zapłonęło ognisko. Młodzież plotła wianki, z których najładniejszy wykonała Julia Cymbałko. Jak nakazuje tradycja wszystkie trafiły na taflę jeziora. Na gości czekało też sporo konkursów i zabaw zwieńczonych tańcami do białego rana przy muzyce zespołu Voice. - Choć padał deszcz, zupełnie nie przeszkadzał w zabawie - mówi Anna Poręba z Osiek.

Blisko 20 wianków popłynęło nurtem rzeki w Tuchomiu. - Wszystkie były śliczne, więc każde dziecko otrzymało nagrodę - mówi Ludwik Szreder, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Tuchomiu. Wcześniej odbył się przemarsz z pochodniami, zachęcający do zabawy. Tę zorganizowano na placu przy Centrum Międzynarodowych Spotkań. Na przybyłych czekały konkursy, a żeby nie zabrakło sił, częstowano się pysznościami z bufetu. Niestety, pogoda czasem przerywała wspólną zabawę.

To niejedyna tego dnia impreza w gminie Tuchomie. W Modrzejewie na obchodzących najkrótszą noc w roku czekały m.in. przejażdżki konne, wędkowanie i plecenie wianków. Tam również nie zabrakło poczęstunku, a także zabawy tanecznej. Z kolei nad jeziorem Kamieniczno w Ciemnie spotkali się członkowie i sympatycy bytowskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Przy ognisku i muzyce na żywo pletli wianki, brali udział w konkursach, pływali kajakami.

W Mikorowie (gm. Czarna Dąbrówka) sobótkowe harce trwały cały weekend od piątku 20.06. O oprawę historyczną obrzędu zadbała m.in. Pomorska Grupa Odtwórstwa Historycznego. W miejscowości można było spotkać m.in. wojów słowiańskich i wikingów, wystąpić w turnieju łuczniczym czy obejrzeć pokazy walk, a także widowisko ogniowo-taneczne dziewcząt z Klubu „Miko”. Noc Kupały połączono z oficjalnym otwarciem plaży w Mikorowie. Po wodzie tamtejszego jeziora odbywano przejażdżki, puszczano też na nią wianki.

[gallery link="file" ids="11626,11627,11628,11629,11630,11631,11632,11633,11634,11635,11636,11637,11638,11639,11640,11641,11642,11643,11644,11645,11646,11647,11648,11649,11650,11651,11652,11653,11654,11655,11656,11657,11658,11659,11660,11661,11662"]