Reklama

Podwyżki opłat za wywóz śmieci w 2022 r.

09/11/2021 17:20

W przyszłym roku zbieraniem śmieci w gminie Bytów zaczną zajmować się Wodociągi Miejskie. Zrezygnowanie z operatora zewnętrznego podyktowane jest względami oszczędnościowymi. Jednak w 2022 r. podwyżek opłat za wywóz i tak trzeba się spodziewać. Najpewniej również w innych gminach.

Na 1,5 mln zł w bytowskim ratuszu szacują niedobór między wpływami z opłat za śmieci, a tym, co gmina wydaje na gospodarkę śmieciową. Powodów deficytu jest kilka. - Nasze wydatki, na podstawie których określiliśmy wysokość stawek obowiązujących w gminie Bytów, były szacowane w 2020 r. Wtedy średnio miesięcznie do Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Sierznie odstawialiśmy 671 t odpadków. Tymczasem w tym roku ta średnia skoczyła do 710 t. Np. We wrześniu br. padł rekord. Tego miesiąca wywieźliśmy do ZZO aż 793 t i za każdą musieliśmy zapłacić. Więcej śmieci to w sumie wyższe wydatki. Takich się nie spodziewaliśmy. Z drugiej strony wpływy z opłat od mieszkańców i firm nie wzrosły, bo te naliczane są od ilości zużytej wody - zaczyna wyliczać wiceburmistrz Bytowa Mateusz Oszmaniec.

Kolejnym czynnikiem, który przyczynił się do powstania śmieciowego deficytu, był tegoroczny wzrost cen za przyjmowane odpady w Sierznie. Wcześniej ZZO za każdą tonę śmieci zmieszanych żądał niemal 393 zł. Po podwyżkach już ponad 554 zł. - A tych odpadów odstawiamy najwięcej, tj. ok. połowy wszystkich frakcji. Podwyżka z tego tytułu w tym roku to dla nas wzrost kosztów o ponad 700 tys. zł - mówi wiceburmistrz. Ale podwyżki dotknęły też innych frakcji.

Kolejna sprawa to zaniżone stawki płacone za odstawianie śmieci przez firmy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami gmina za np. pojemnik 1100-litrowy nie mogła od nich żądać więcej niż 57 zł. - My zaś w Sierznie musieliśmy za zawartość takiego - przyjmując, że waży ok. 200 kg - płacić 120 zł. A do tego doliczyć należałoby koszty transportu - wylicza M. Oszmaniec, dodając: - To się jednak zmieni, bo pojawiły się nowe przepisy. Teraz będziemy mogli żądać od firm tyle, ile faktycznie kosztuje nas wywóz ich odpadów.

Nowymi stawkami Rada Miejska ma zająć się 23.11. Na razie jednak w ratuszu milczą, jakie kwoty zostaną zaproponowane radnym. - Cały czas prowadzimy wyliczenia - tłumaczy M. Oszmaniec. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w przypadku lokali mieszkalnych wzrost może wynieść 1-2 zł. Znacznie więcej w nowym roku mają wykładać firmy. W ich wypadku wzrost może sięgnąć nawet 100%.

Tymczasem Wodociągi Miejskie kończą rekrutację pracowników, którzy będą zajmować się wywożeniem śmieci. Firma skompletowała już ekipę kierowców, do obsadzenia pozostało jeszcze kilka etatów obsługi.

Podwyżki czekają nie tylko mieszkańców gm. Bytów. Na ostatniej sesji Rady Gminy Borzytuchom wójt Witold Cyba zapowiedział, że opłaty za wywóz nieczystości będą musiały pójść w górę, wskazując na wzrost kosztów. - Ceny rosną, m.in. paliw, wzrasta inflacja. Można się więc spodziewać podwyżek. U nas w tej chwili brakuje 100 tys. zł, by opłaty mieszkańców pokrywały koszty gospodarki śmieciowej. W tym roku wygasa umowa na wywóz odpadów, więc szukając firmy, która się tym zajmie, ogłaszamy przetarg na kolejny rok. Dopiero jego wynik pozwoli nam określić, na ile trzeba będzie podwyższyć opłaty - dopowiada wójt gm. Kołczygłowy Artur Kalinowski. Na razie podwyżek nie planują w gm. Lipnica, gdzie od półtora roku wywozem śmieci zajmuje się komunalny zakład, specjalnie powołany w tym celu. Jednak i tam koszty gminnej gospodarki odpadami przewyższają wpływy z opłat mieszkańców.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do