Na cztery ręce pań profesorek

Fortepianowy duet dwóch utytułowanych pianistek podziwialiśmy na bytowskim zamku. W karnawałowy nastrój wprowadzały m.in. hiszpańskie tańce.
- Utwory pisane na cztery ręce bądź na dwa fortepiany miały za zadanie wypełnić brzmieniem tego instrumentu występy estradowe. Drugim powodem tak bogatego repertuaru tego rodzaju muzyki było domowe muzykowanie, bardzo popularne w XIX w. - tłumaczył Andrzej Zawilski prowadzący 13.01.koncert z cyklu muzyka na zamku. Bogaty repertuar zaprezentowały dwie utytułowane pianistki Bogumiła-Weretka-Bajdor i Elżbieta Pasierowska-Kołodziej. Obie są absolwentkami Akademii Muzycznej w Gdańsku, gdzie obecnie pracują jako wykładowcy. W swoim dorobku artystycznym mają liczne występy na światowych estradach, ale nie tylko. B. Weretka-Bajor jesienią tego roku zasiądzie jako przewodnicząca jury warszawskiego przeglądu chopinowskiego. Obie panie są również znane bytowskim słuchaczom, aczkolwiek po raz pierwszy wystąpiły u nas w duecie. Jak zwykle na styczniowy koncert koncert przygotowano repertuar lekki i przyjemny. Słuchacze, którzy szczelnie wypełnili salę portretową wysłuchali sonety Muziego Clementi, ale też bogate w rytmy tańce hiszpańskie Maurycego Moszkowskiego. Na koniec, ponad godzinnego występu, zabrzmiały kameralne kompozycje Roberta Schumanna. Grę pianistek nagrodzono gorącymi brawami i owacjami na stojąco.