Małgorzata zielonka nowym sekretarzem w Urzędzie Gminy w Kołczygłowach

Małgorzata Zielonka w czerwcu żegna się ze stanowiskiem naczelnika wydziału ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa w bytowskim starostwie. W lipcu rozpoczyna pracę jako nowa sekretarz Urzędu Gminy w Kołczygłowach.

Wakat na stanowisku szefa Urzędu Gminy w Kołczygłowach pojawił się z końcem ub.r., kiedy na emeryturę przeszła długoletnia sekretarz Teresa Oreńczak. - Mieliśmy trzy miesiące na ogłoszenie konkursu, który wyłoni jej następcę. Procedura zakończyła się pod koniec kwietnia - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów. Małgorzata Zielonka, obecna długoletnia naczelnik jednego z wydziałów w starostwie była jedynym kandydatem na to stanowisko. - Miałem kilka telefonów od osób zainteresowanych tą pracą. Osobiście nikogo nie wskazywałem, dlatego czekaliśmy na efekt naboru. Ostatecznie M. Zielonka formalnie zgłosiła się jako jedyna. Spełniła wszystkie wymogi formalne, a w trakcie rozmowy wykazała się szeroką wiedzą niezbędną na stanowisku sekretarza. Cieszę się z tego, bo przyznam, że zależało mi na osobie spoza gminy Kołczygłowy. Dodatkowo to osoba z wyjątkowo bogatym doświadczeniem urzędniczym - mówi A. Kalinowski.

M. Zielonka swoje nowe obowiązki obejmie 1.07. - Aby wszystko odbyło się płynnie, mamy umowę z T. Oreńczak, że wprowadzi nową sekretarz w zadania. Poza tym właśnie zakończyła się w naszym urzędzie kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej, którą z naszej strony zajmowała się była pani sekretarz. Wynik kontroli był dla nas pozytywny - mówi wójt Kołczygłów. Na razie nie wiadomo, czy nowa sekretarz wprowadzi zmiany organizacyjne do urzędu. - Na pewno będziemy rozmawiać o tym, jak można poprawić funkcjonowanie urzędu, ale drastycznych zmian nie planujemy - mówi A. Kalinowski.

- W starostwie pracuję od 25 lat. Uznałam, że czas spróbować czegoś nowego, wprowadzić jakieś zmiany w życiu, podjąć się nowych wyzwań. Do tej pory do pracy chodziłam pieszo. Teraz będę musiał dojeżdżać. To na pewno się zmieni - mówi M. Zielonka.

Kto zastąpi M. Zielonkę na stanowisku naczelnika? - Do wyboru w tym wypadku mamy awans wewnętrzny albo rozpisanie konkursu - mówi Leszek Waszkiewicz, starosta bytowski.