
Kiedy jedne pomału zaczynają szykować się do odlotu, inne nadal składają jaja. Słów kilka o ptakach w mieście
Dla wielu ptaków zamieszkujących nasze miasto i okolicę okres odchowu piskląt już się skończył lub zaraz się skończy. Dotyczy to tych gatunków, które lęgną się tylko raz, np. szpaki, jerzyki, jaskółki, pustułki, kawki czy bociany. Część odchowanych przez nie piskląt już jest samodzielna, inne znajdują się ciągle pod opieką rodziców, ale wkrótce ich pomoc nie będzie im potrzebna.
Przykładem ptaków, które w sprawie powiększania swojej rodziny w tym sezonie jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, są wróble. Te już wyprowadziły swoje pierwsze lęgi, a teraz zajmują się kolejnymi. Podobnie jest u bytowskich gołębi. W mieście żyją ich trzy gatunki - największe grzywacze, skalne (miejskie) oraz najmniejsze sierpówki. Gołębie budują gniazda znacznie mniej starannie niż wróble. Wystarczy im garść patyków. Mogą wyprowadzić nawet 5 lęgów, ale tylko, kiedy sprzyjają im warunki.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!