
- To dobry sezon na szczupaka - uważa Kazimierz Ringwelski z Piaszna, który jednego wieczoru złowił dwa ponad metrowe szczupaki. Trzeci zerwał się z wędki.
- Był już wieczór. Nie liczyłem na nic specjalnego bo temperatura oscylowała 0 stopni C. Nie czułem palców tak byłem zmarznięty. Nagle jednak coś poczułem - opowiada wędkarz z długoletnim stażem o swoich ostatnich połowach pod Tuchomiem. Mocne szarpnięcie, a potem kilka minut walki. - To jak trzymanie narowistego wilczura na smyczy, ale udało się. Po chwili metrowy okaz znalazł się już na brzegu - opowiada K. Ringwelski. Wędkarz jednak nie spoczął na laurach. Mimo chłodu stał dalej nad wodą i po kilkunastu minutach chwycił drugi szczupak, również metrowy. - Miałem szansę też na trzeciego, ale ten zerwał się z wędki. Nie dam jednak za wygrana jeszcze tam wrócę bo czuję, że czeka na mnie jeszcze większa ryba - mówi z zadowoleniem mężczyzna. Obie ryby trafią w grudniu na świąteczny stół.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie