Reklama

Granaty na poboczu drogi powiatowej koło Modrzejewa

Kurier Bytowski

13/09/2022 17:20

Przez całą noc, do przyjazdu saperów, policjanci pilnowali dwóch granatów znalezionych przez drogowców na poboczu drogi powiatowej koło Modrzejewa.

6.09. podczas prac ziemnych związanych z przebudową drogi powiatowej między Chotkowem a Struszewem drogowcy dokonali niebezpiecznego odkrycia. Wybierając grunt z pobocza drogi pod poszerzenie asfaltu, łyżka koparki zdjęła kilkunastocentymetrową warstwę ziemi. Pracownicy w podłożu zauważyli świecący fragment metalu. Po wydobyciu i oczyszczeniu okazało się, że owalny przedmiot kształtem przypominający kamień to granat ręczny. Tuż obok leżała kolejna sztuka niebezpiecznej pamiątki najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Charakterystyczna żeliwna, ponacinana skorupa z rowkami najprawdopodobniej posiadała wkręcony zapalnik. Większą część zżarła korozja. Najprawdopodobniej granaty leżały w ziemi od 1945 r, kiedy przez ten teren przechodził front. Granat obronny F1 to radziecka konstrukcja będąca na wyposażeniu żołnierzy Armii Czerwonej. Jeszcze po wojnie były podstawowym granatem wykorzystywanym prze polską armię. Zasięg rażenia odłamków dochodził do 200 m. Dwa granaty nie niewielkiej głębokości zalegające na poboczu drogi stanowiły zagrożenie dla użytkowników drogi. Po poinformowaniu służb o znalezisku policja zabezpieczyła miejsce. Mundurowi pełnili dyżur przez całą noc do przyjazdu saperów kolejnego dnia.