Gminy sprzedają wozy strażackie. Są niższe ceny

Gminy Bytów i Kołczygłowy robią drugie podejścia do sprzedaży samochodów strażackich, które jeszcze do niedawna służyły druhom z OSP Sierzno, OSP Wierszyno i OSP Łubno.

Zwyczajna kolej rzeczy: jednostki OSP są sukcesywnie wyposażane w coraz to nowsze i bardziej efektywne samochody strażackie, a stary tabor jest wycofywany z eksploatacji. Często dla tych pojazdów, które w „służbie" były nawet kilkadziesiąt lat, nie ma już nawet miejsca w remizie, a poza tym utrzymywanie ich w pełnej gotowości bojowej generuje niepotrzebne koszty i tak naprawdę mija się z celem, bo ich przydatność w akcjach jest niewielka. Nic dziwnego więc, że gminy chcą się tych wysłużonych już pojazdów pozbyć.

Gmina Bytów niedawno wystawiła na przetarg specjalistyczny samochód pożarniczy Jelcz 005 z 1986 r., który swoją strażacką służbę zakończył w OSP Sierzno, bo do niej trafił nowszy wóz wcześniej eksploatowany w OSP Pomysk Wlk. Nie wpłynęła jednak żadna oferta, więc ogłoszono kolejny przetarg pisemny. Tym razem jednak cena minimalna, jaką należy zaoferować, żeby transakcja doszła do skutku, jest aż dwukrotnie niższa i wynosi 12,5 tys. zł. Oferty można składać do 23 kwietnia godz. 15.00 w sekretariacie Urzędu Miejskiego.

Minimalna cena ofertowa tego samochodu pożarniczego Jelcz 005 z 1986 r. to 12,5 tys. zł. Foto: Kurier Bytowski

Aż dwa samochody strażackie stara się zbyć Gmina Kołczygłowy. I tu pierwsze przetargi się nie powiodły, dlatego ogłoszono kolejne z niższymi cenami wywoławczymi. Do nabycia jest Mercedes Benz/L 409 z 1980 r., który ostatnio był w użytkowaniu OSP Wierszyno, oraz znacznie większy Mercedes Benz LAF 1113 B Doka TLF 16 z 1969 r., pracujący przed „emeryturą" dla OSP Łubno. Cena wywoławcza tego pierwszego auta została zmniejszona o 10% z 13,5 tys. zł do 12,15 tys. zł, a drugiego o 20% z 61,7 tys. zł do 49,36 tys. zł. Oferty w zamkniętych kopertach można składać w sekretariacie Urzędu Gminy do 6 maja.