Gazociąg do Udorpia i Ugoszczy

Jest szansa, że już w przyszłym roku mieszkańcy Udorpia i Ugoszczy za nieco ponad 2 tys. zł będą mogli podłączyć się do sieci gazowej. Z kolei w Studzienicach nie chcą gazociągu wysokiego ciśnienia, którego budowa ma ruszyć w 2023 r. - Tereny przeznaczone pod zabudowę stracą na wartości - przekonują mieszkańcy wsi.

W ub. tygodniu na spotkaniach informacyjnych z przedstawicielami Polskiej Spółki Gazownictwa mieszkańcy Udorpia i Ugoszczy dowiedzieli się o planowanej w przyszłym roku budowie nitki gazociągu do ich miejscowości. - Będzie liczyła ok. 7 km. Średnica jest tak dobrana, abyśmy mogli obsłużyć wszystkich mieszkających przy trasie gazociągu, a w przyszłości rozbudować sieć i doprowadzić go do kolejnych zainteresowanych mieszkańców i firm - mówił Marcin Woźnica z koszalińskiego oddziału PSG. Nitka gazociągu średniego ciśnienia powstanie na odcinku od Bytowa przez Udorpie do Ugoszczy. - Zlecono już projekt budowlany jej wykonania wraz z rozbudową sieci w Udorpiu i Ugoszczy. Zgodnie z umową dokumentacja z pozwoleniem na budowę ma być gotowa na początku 2021 r. Zaraz potem przystępujemy do budowy gazociągu. Szacujemy, że może to potrwać od 7 do 10 miesięcy. Jeśli nie pojawią się jakieś przeszkody, na przełomie 2021/2022 będzie można się przyłączać do nowego gazociągu - mówił Maciej Tkaczyk, kierownik działu obsługi klienta i rozwoju PSG w Koszalinie.

Uciążliwość gazociągu średniego ciśnienia jest o wiele mniejsza niż wysokiego ciśnienia. - W tym wypadku pas ochronny wynosi po pół metra z każdej strony. Realizując inwestycje, staramy się iść drogami powiatowymi i gminnymi. Tylko czasami trzeba przejść przez grunt prywatny. Wtedy projektant będzie się zgłaszał do właściciela o zgodę na przejście sieci. Główna nitka w 100% będzie finansowana przez PSG. Szafki gazowe najczęściej będziemy chcieli lokalizować na granicy działki. Jeżeli będzie to niemożliwe, to w drodze wyjątku możemy je umieścić na ścianie budynku. Przed wybudowaniem przyłącza, trzeba będzie zawrzeć umowę przyłączeniową - mówił kierownik wydziału inwestycji koszalińskiego oddziału PSG na spotkaniach w Udorpiu i Ugoszczy, w których w sumie uczestniczyło ponad 100 osób. Umowy będzie można zawierać dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę gazociągu. - Najpierw trzeba złożyć wniosek z mapą, na której zaznaczamy miejsce lokalizacji skrzynki gazowej. Na podstawie tej podstawie określimy warunki przyłączeniowe, termin oraz ile będzie to kosztowało. Samo złożenie wniosku i określenie warunków technicznych jest bezpłatne. Dopiero podpisanie umowy powoduje zobowiązania z obu stron. My, że wykonamy gazociąg, a państwo, że z tego gazu będziecie korzystali. Jak już gazociąg zostanie wybudowany, to przyłączenie zostanie wykonane w okresie do 6 miesięcy. PSG jest odpowiedzialna za całą infrastrukturę, ale nie za sprzedaż gazu. Działa cały wachlarz firm, z którymi można zawrzeć umowę na jego dostawę - mówi przedstawiciel PSG. Standardowa opłata przyłączeniowa wynosi nieco ponad 2,3 tys. zł. W przypadku budynków wielorodzinnych opłata zależy od mocy przyłączeniowej. Jest uiszczana po wykonaniu przyłącza. - Czy gazociąg średniego ciśnienia obejmie całe Udorpie? - pytała Lucyna Kapeluch, sołtys wsi. - Włączymy się do istniejącego gazociągu w okolicach stacji benzynowej Shell. Nitką dojedziemy do bloków wielorodzinnych i jednej z większych firm w okolicy. Dalej zostanie poprowadzona wzdłuż dróg powiatowej i gminnej do drogi wojewódzkiej. Nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli pojawią się chętni, aby wybudować później kolejne 100, czy 200 m sieci w obrębie miejscowości. Na każdy kilometr sieci potrzebujemy co najmniej kilkunastu gospodarstw domowych, aby inwestycja się opłacała - mówił przedstawiciel PSG. 

Ta sama spółka przygotowuje się też do znacznie większej inwestycji, nitki wysokiego ciśnienia z Bytowa do Chojnic, która przetnie m.in. gminy Bytów i Studzienice. Pisaliśmy o tym wcześniej