Forum Animatorów Kultury w Tuchomiu 2021

- Czasami zastanawiam się, czy ponowne organizowanie tego typu spotkań ma sens. I niemal każdorazowo po wizycie przekonuję się, że jak najbardziej. Cieszy mnie to, że w tym roku wśród gości znalazło się wiele nowych twarzy - mówi Ludwik Szreder, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Tuchomiu, gdzie odbyło się Forum Animatorów Kultury.

W tym roku hasłem przewodnim Forum Animatorów Kultury, na którym prezentują się ci, którzy działają na polu kulturalnym, społecznym lub edukacyjnym, były granice w społecznościach lokalnych - rzeczywiste i mentalne. Do tematyki 1.10. po południu w Centrum Międzynarodowych Spotkań w Tuchomiu wykładem wprowadził prof. Cezary Obracht-Prondzyński. - W forum uczestniczyłam po raz drugi i się nie zawiodłam. Tegoroczny temat wpłynął na mnie bardzo refleksyjnie. Sam wykład profesora zrobił wrażenie. Żałuję, że nie miałam dyktafonu, aby nagrać, bo każdy powinien tego wysłuchać. Opowiadał o granicach nie tylko tych fantomowych, wewnętrznych, które człowiek nakłada sam na siebie, ale też m.in. ograniczeniach osób starszych, dla których istnieją jeszcze te z czasów ich młodości, zwłaszcza terytorialne. Niegdyś granicą mogła być rzeka, las czy góra. Dziś dzielić społeczeństwo może to, czy ktoś jest zaszczepiony czy niezaszczepiony bądź obecna sytuacja z uchodźcami. Wykład połączony z warsztatami prowadzonymi przez Kaszubski Uniwersytet Ludowy uświadomiły, jak wiele w nas granic, które sami często tworzymy w naszych umysłach, świadomościach, a zazwyczaj one nas ograniczają - mówi Justyna Orlikowska, animatorka kultury ze świetlicy w Udorpiu. Podczas spotkania o swojej działalności opowiedziały panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Malwy” z Sierzna, które przygotowały dla uczestników suto zastawione poczęstunkiem stoły. Z kolei Dariusz Narloch mówił o Centrum Promocji Produktu Lokalnego w Karznicy.

Drugiego dnia uczestnicy ruszyli w trasę. Odwiedzili m.in. Tuchomko, gdzie obejrzeli wystawę dawnych sprzętów, która stanęła w tym roku na placu rekreacyjnym w centrum wsi. W Modrzejewie w kościele z akordeonem przywitał grupę Wołodia Drozd z małżonką Krystyną. Artysta opowiedział o swojej twórczości, ozdabianiu kościołów i pisaniu ikon. W tej samej miejscowości uczestnicy zwiedzili Izbę Regionalną Cezarego Materka. Ostatnim przystankiem był Bytów, gdzie oprócz odwiedzin w Muzeum Zachodniokaszubskim, grupa spotkała się z Mirosławą Hanasko, która opowiedziała o mniejszości ukraińskiej. Rozmawiano też z innymi Ukraińcami, którzy snuli swoje opowieści o życiu w Bytowie, jak i za wschodnią granicą.

Organizatorem Bytowskiego Forum Animatorów Kultury był bytowski oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.