Do Urzędu Miejskiego w Bytowie trafiły dwa gryfy

Poprzedni był cementowy, mocno nadgryziony zębem czasu. Niedawno gryfa, herb Kaszub i Pomorza znajdującego się nad jednym z okien Urzędu Miejskiego, zastąpiła jego ceramiczna kopia.

- Kiedy w 2017 r. przeprowadzono remont elewacji budynku Urzędu Miejskiego w Bytowie, zdjęliśmy tarczę przedstawiającą gryfa. Wykonano ją z masy cementowej, która z czasem mocno skorodowała - mówi miejski architekt Leszek Neubauer. Właśnie z tego powodu nie zdecydowano się na jego ponowne umieszczenie w tym miejscu. - Najprawdopodobniej w krótkim czasie uległby całkowitemu zniszczeniu. Teraz oryginalną tarczę przechowuję w biurze - mówi L. Neubauer. Kopię postanowiono wykonać z trwalszego materiału. Zdecydowano się na ceramikę.

Jej przygotowania podjęła się firma z Kamienicy Królewskiej. - Problemem przy tego typu pracach jest odpowiednie dopasowanie składu masy, a także temperatury wypału do grubości. Stąd pierwsze dwa się nie udały - mówi miejski architekt. Pierwszy pękł w trakcie wypału. Drugi z kolei przy stygnięciu. Wyszedł dopiero trzeci egzemplarz i to on pojawił się pod koniec maja na ścianie zewnętrznej bytowskiego ratusza. Oglądać go można od strony skweru znajdującego się przy drodze do przedszkola przy ul. 1 Maja. Kolejny zaś w środku. - Powiesiliśmy tam jeden z nieudanych egzemplarzy. Wprawdzie pęknięcie, które się na nim pojawiło, wykluczyło możliwość umieszczenia go na zewnątrz, jednak postanowiliśmy go zawiesić w środku na klatce schodowej - mówi L. Neubauer. Okazuje się, że być może to niejedyna tarcza, jaka zawiśnie na ścianie. - Na zewnątrz, nad jednym z okien, także jest miejsce z półokrągłą niszą. Rozmawiałem już na ten temat z burmistrzem Ryszardem Sylką i jest pomysł, by umieścić tam herb Bytowa. On także zostanie wykonany z masy ceramicznej - mówi L. Neubauer.