
Dawniej ściany zamku w Bytowie pokrywały dekoracje malarskie. Przypomina o tym nowa wystawa w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie.
Zawiera archiwalne zdjęcia wraz planszami opisującymi dawne dekoracje malarskie występujące w salach bytowskiego zamku. To pokłosie debaty, która odbyła się w bytowskiej warowni pod koniec 2018 r. Wówczas dyskutowano nad przywróceniem dawnych zdobień. Trzeba bowiem pamiętać, że stan obecny to XX-wieczna rekonstrukcja, którą zawdzięczamy niemieckiemu specjaliście od gotyckich zamków Konradowi Steinbrechtowi. Średniowieczne malowidła wprawdzie nie przetrwały, ale we fragmentach znamy je ze zdjęć wykonanych w latach 30. ub. wieku. - Pokusiliśmy się o przygotowanie propozycji, którą przygotowała dr Jowita Jagla z Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. Dotyczy całego pierwszego piętra Domu Zakonnego - mówi Tomasz Siemiński, dyrektor Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie, dodając: - To przyczynek do dyskusji, w jakim kierunku powinniśmy pójść w odtwarzaniu malunków.
Te oryginalne pochodziły najprawdopodobniej z początku XV w. Czas jest tu bardzo ważny, bo dzięki niemu można przez porównanie z innymi zabytkami wskazać, jak bytowskie zdobienia mogłyby wyglądać. A porównywać byłoby co. Do dziś zachowało się ponad 200 tego typu malowideł w 116 budowlach. - Nowa wystawa pt. „Relikty dekoracji malarskich na zamku krzyżackim w Bytowie” ma pokazać to, co było - mówi T. Siemiński. Jednocześnie zaprezentowano także projekty J. Jagli łącznie z wizualizacją odtworzonego refektarza w muzeum. - Mamy deklarację Akademii Sztuk z Gdańska, że odtworzenie nie byłoby czasochłonne. Oczywiście trzeba mieć na to środki, których w tym momencie nie posiadamy - mówi T. Siemiński. Jak podkreśla dyrektor muzeum, ważne, że temat ten odżył w dyskusji.
Wystawę przygotował Maciej Kwaśkiewicz, kierownik działu artystyczno-historycznego bytowskiego muzeum.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!