
- Widziałam ten tuchomski zespół. Pomyślałam, że w końcu powinni u nas wystąpić - mówi Irena Lew-Kiedrowska ze Stowarzyszenia Aktywnych Emerytów i Rencistów w Zapceniu. Blós le tóńc wystąpił tam na balu seniora.
W środę 26.10. w sali wiejskiej w Zapceniu spotkali się seniorzy. - Początkowo chciałam, by wystąpiły panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Borowianki” z Borowego Młyna. Jako stowarzyszenie współpracujemy z paniami z KGW w Lipnicy, a zależy mi na tym, by zacieśnić więzi także z innymi organizacjami z gminy Lipnica - mówi Irena Lew-Kiedrowska. „Borowianki” mają w swoim repertuarze m.in. skecze i to z nimi miały się pokazać. - Okazało się jednak, że środek tygodnia to nie najlepszy czas. Wiele pań pracuje. Dlatego nie mogły się pojawić - wyjaśnia I. Lew-Kiedrowska, dodając: - Wtedy skontaktowałam się z zespołem Blós le tóńc z Tuchomia. Widziałam go już wcześniej na weselu i Biesiadzie Kaszubskiej w Borowym Młynie. Pomyślałam, że mógłby również wystąpić dla seniorów w Zapceniu. Okazało się, że kierownikiem grupy jest Magdalena Lew-Kiedrowska, prywatnie rodzina mojego męża.
Tuchomianie zaprezentowali wiązankę pieśni i tańców kaszubskich. - Jeden z nich wykonywali w tzw. drewniakach. Żartowano, że dobrze, że zbudowano w sali mocną podłogę, która wytrzymała głośne tupanie - żartując, mówi I. Lew-Kiedrowska. Do swojego pokazu zespół włączył także seniorów, którzy wspólnie z grupą śpiewali i tańczyli. Seniorzy bawili się do północy.
W listopadzie seniorów czeka jeszcze wyplatanie koszów, a także spotkanie z kosmetyczką. W grudniu zaś z wizytą do zapceńskich seniorów zajrzą ornitolodzy, a Ewa Stanisławska pokaże, jak przygotować świąteczne stroiki. - Oczywiście współpracować będziemy też z KGW z Lipnicy i Borowego Młyna. Jeśli mowa o tym ostatnim, to jeszcze zobaczymy, czy Borowianki przyjadą do nas, czy my z wizytą zajrzymy do nich - mówi I. Lew-Kiedrowska.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!