Reklama

Bez uprawnień, w dodatku po narkotykach

24/05/2024 11:37

W Niezabyszewie doszło do pościgu za motocyklistą, który nie zatrzymał się do kontroli na wezwanie policjantów. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, do tego był pod wpływem amfetaminy i marihuany.

Kierowca jednośladu, słysząc za swoimi plecami sygnał radiowozu, przyspieszył i zjechał z krajówki na drogę gruntową. Po kilkuset metrach mężczyzna porzucił swój motor na leśnej drodze i kontynuował ucieczkę na własnych nogach. Został jednak szybko obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. W rozmowie z mundurowymi 22-letni mężczyzna przyznał, że nie zatrzymał się do kontroli w związku z brakiem uprawnień do kierowania motocyklem. Jak się okazało, nie było to jego jedyne przewinienie. Okazało się, że był pod wpływem narkotyków. - Badanie narkotestem wykazało, że wyjechał na drogę będąc pod wpływem amfetaminy i marihuany - mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.

Ponadto w trakcie sprawdzania motocykla wyszło na jaw, że jego tablice rejestracyjne są przypisane do zupełnie innego pojazdu. Od kilku miesięcy traktowane jest to jako przestępstwo. - Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty kierowania bez uprawnień, niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowania po narkotykach oraz używania tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu, którym się poruszał. Grozi mu kara do 5 lat więzienia - mówi Dawid Łaszcz.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/05/2024 13:02
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do