
Reprezentujący Euro Bike Kaczmarek Electric Team bytowiak Andrzej Kaiser w Obiszowie (woj. dolnośląskie) wygrał wyścig na dystansie 70 km, sięgając po tytuł mistrza Polski amatorów.
14.09. w Obiszowie k. Polkowic o tytuły mistrzów kraju walczyli kolarze z licencjami i amatorzy. Zawodnicy elity na malowniczych leśnych ścieżkach parku rowerowego na Wzgórzach Dalkowskich do pokonania mieli dystans 105 km, natomiast amatorzy mierzyli się z 70-kilometrową trasą. Na starcie krótszego wyścigu stanęli dwaj kolarze z Bytowa - Andrzej Kaiser reprezentujący Euro Bike Kaczmarek Electric Team i Karol Rudnik jeżdżący pod szyldem Hotelu Cztery Brzozy Gdańsk. Prawdziwy popis dał A. Kaiser. 41-letni specjalista od jazdy w maratonach MTB już na 5 kilometrze narzucił tempo, jakiego konkurenci nawet nie próbowali dotrzymać, i samotnie zmierzał do mety. Ostatecznie minął „kreskę” w czasie 2,39.22 h, o ponad 4 minuty lepszym od drugiego na mecie zawodnika.
- Choć to wyścig dla amatorów, sielanki absolutnie nie było. Trasa wyjątkowo wymagająca, z wieloma podjazdami, do tego wysoka temperatura powietrza utrudniająca jazdę. Dlatego jestem bardzo zadowolony ze złotego medalu. Na pewno pomocna była znajomość trasy, na której startowałem już kiedyś w wyścigach Pucharu Polski. Dodatkowo dzień przed zawodami przejechałem ją w ramach treningu - mówi zadowolony A. Kaiser, dla którego jest to pierwszy medal mistrzostw kraju amatorów w maratonie MTB.
K. Rudnika nie ominęły kłopoty techniczne. Musiał zatrzymać rower, by naciągnąć poluzowaną linkę od zmiany przerzutek, przez co stracił sporo czasu. Ostatecznie 28-letni bytowiak z rezultatem 2,58.46 h dotarł na metę na 25 pozycji w stawce 173 uczestników, zajmując 9 miejsce w kategorii M-1 (zawodnicy w wieku 19-30 lat). - Nie jestem zadowolony, bo po cichu liczyłem na miejsce w pierwszej dziesiątce. Z drugiej strony cieszę się, że w ogóle udało mi się ukończyć zawody. Na jednym z punktów nie zabrałem bidonu z płynem i na metę dojechałem już solidnie odwodniony. Poza tym praktycznie nie jeżdżę w terenie, skupiając się na szosie - mówi K. Rudnik.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie