
Podczas jesiennej edycji gruntowych zawodów nad jeziorem Kłodzionko wędkarze wyciągnęli z wody 317 kg. Dopisały spore jesiotry i karpie.
Po raz drugi w tym roku Jacek Morzuch z bytowskiego sklepu wedkarskifart.pl zaprosił amatorów wędkarskiej rywalizacji nad jezioro Kłodzionko na Pomorskie Zawody Feederowe. W jesiennej edycji rozegranej w niedzielę 24.09. udział wzięło 20 par. - Limit uczestników wyczerpał się błyskawicznie. Zapisy trwały... minutę, podczas gdy przed wiosenną edycją zajęły 3 minuty. Może przy okazji kolejnych zawodów czas zapisów będziemy mierzyć w sekundach. To chyba znak, że nasza impreza ma już pewną renomę, a zawodnicy chętnie wracają - mówi zadowolony J. Morzuch.
Po dość chłodnej nocy w niedzielę pogoda dopisała. Było ciepło i słonecznie, co sprzyjało zawodnikom, którzy mieli przed sobą aż 9 godzin łowienia w dwóch turach - porannej i popołudniowej. O ile słońce sprzyjało wędkarzom, ryby niekoniecznie w takich warunkach łasiły się na zawieszone na haczykach przynęty. Łącznie z wody wyciągnięto ponad 317 kg ryb, co nie jest szczególnym wynikiem, zważywszy że we wcześniejszych edycjach z jeziora Kłodzionko uczestnicy regularnie zbliżali się do 500 kg. Dopisały za to okazy, których z wody „wyjechało” całkiem sporo. - Prawie trzecia część złowionych ryby zaliczała się do kategorii „big fish”, czyli ryb które mierzyliśmy od razu, bez wkładania ich do siatki, żeby jak najszybciej i w dobrej kondycji wracały do wody. Zanotowaliśmy 14 dużych jesiotrów i 10 karpi powyżej 5 kg - mówi J. Morzuch.
Zwycięzcami jesiennej edycji zostali Mateusz Kalinowski i Rafał Wierzchowski z Rypina, którzy złowili łącznie 37,54 kg ryb. Na drugim miejscu uplasowali się Patryk Kępa i Malwina Kołodziej z Trzebielina z wynikiem 36,21 kg, trzecią lokatę wywalczyli Piotr Bianga i Arkadiusz Tyburski z Wejherowa z 32,38 kg. Do ostatniej ekipy należał też rekord zawodów z jesiotrem mierzącym grubo ponad metr i ważącym 8,2 kg, złowionym przez A. Tyburskiego. Najlepszym duetem wśród wędkarzy z Bytowa i okolic okazali się sklasyfikowani na 5 pozycji Patrycja i Bartosz Borkowie, którzy złowili łącznie 22,05 kg ryb, w tym pięknego karpia ważącego ponad 7 kg.
- Dziękuję uczestnikom za przybycie i uczciwą rywalizację, a sponsorom za pomoc w przygotowaniu atrakcyjnych nagród. Mam nadzieję, że wędkarze dobrze się u nas bawili. Cieszy przede wszystkim, że obyło się bez zgrzytów i nieporozumień. Gościliśmy pięć łowiących pań, były również pary, w których dorośli startowali z adeptami wędkarstwa, przyjechały też całe rodziny, kibicując swoim zawodnikom. Powoli robią się nam z tego prawdziwie rodzinne zawody - mówi J. Morzuch.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie