Reklama

Żądnych przygód nie brakuje

Kurier Bytowski

31/10/2014 08:41

O kilkadziesiąt nowych osób zwiększyły się szeregi bytowskich drużyn harcerskich. Tegoroczne zbiórki naborowe za nimi.

Harcerki i harcerze z bytowskiego Szczepu ZHR „Strumień” z ochotnikami spotkali się 25.10. Punktem zbiórki była brama bytowskiego zamku. - Uznaliśmy, że to najlepsze miejsce, bo każdy wie jak trafić. Kiedy czekaliśmy na kolejnych nadchodzących okazało się, że frekwencja przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - mówi opiekunka bytowskiego ZHR, Małgorzata Nowak. Nic dziwnego, bo przyszło aż 52 chętnych. Głównie uczniowie z klas piątych i szóstych. W towarzystwie druhów z ZHR udali się do parku przy ul. Miłej, gdzie przeprowadzono lekcję poglądową. Przyszli adepci harcerstwa mieli okazję poznać specyfikę pracy w drużynie, zobaczyć jak wygląda mini obóz. - Cieszy, że w dobie komputerów, internetu nadal mamy sporo młodzieży, która chce aktywnie i ciekawie spędzać czas - mówi M. Nowak.

Równie udany okazał się tegoroczny nabór do drużyn Komendy Hufca ZHP Zawiszy Czarnego w Bytowie. Do druhów dołączyło kilkanaście zuchów i tylu samo harcerzy. Na swoje pierwsze wspólne spotkanie i zabawę umówili się na 26.10. na Smolarni, gdzie odbyła się Spartakiada Sportów Obronnych. Mimo chłodu i dosyć pochmurnej pogody dzieci bawiły się doskonale. Strzelały z wiatrówki, rzuciły granatem. Nie zapomniano także o ognisku i pieczonych kiełbaskach.

[gallery link="file" ids="14566,14567,14568,14569,14570,14571"]