Wystawa na ekspozytorach na dziedzińcu zamkowym

Na dziedzińcu zamkowym zagościła wystawa z cyklu „Bytowiacy na starej fotografii". Na ekspozytorach zaprezentowano 100 zdjęć z przeszłości miasta i jego mieszkańców.

- Te ekspozytory to jest teraz bardzo modna rzecz. Ludzie nie muszą wchodzić do muzeum, żeby oglądać wystawę – mówił 11 grudnia na wernisażu wystawy „Bytowiacy na starej fotografii" Tomasz Siemiński, dyrektor Muzeum Zachodniokaszubskiego w Bytowie. Jak zauważył dyrektor, gros osób, które pojawiają się na dziedzińcu bytowskiego zamku, wcale swych kroków nie kieruje do muzealnych sal, ale za to z zainteresowaniem przygląda się materiałom prezentowanym na ekspozytorach.

Po obejrzeniu powiększonych zdjęć i chwilach spędzonych na wspomnieniach uczestnicy wernisażu przeszli do sali portretowej bytowskiego zamku. Tam Jolanta Turzyńska opowiadała o zapoczątkowanym w 2011 r. projekcie. - Zauważyłam, że wraz z odchodzeniem ludzi starszych, znika część pamięci o naszym mieście. Postanowiłam zachować ją dla przyszłych pokoleń – mówi Jolanta Turzyńska, która napisała projekt i otrzymała wsparcie z bytowskiej z Fundacji Parasol. W jego ramach nauczycielka i dzieci spotykały się z ciekawymi ludźmi, tworzyły albumy, spisywały relację starszych ludzi i nagrywały ich opowieści.

Pierwsza wystawa z cyklu „Bytowiacy na starej fotografii" miała miejsce w 2012 r. Kilkakrotnie udało się prezentowane zdjęcia opublikować w poświęconej wystawie broszurce. W 2021 r. materiały zebrano i dzięki współpracy z paroma instytucjami wydano album ze zdjęciami, dzieląc je na kilka okresów, począwszy od roku 1945. Osobom zaangażowanym w powstanie tamtej publikacji marzy się kontynuacja tematu – wydanie niejako II tomu książki. Tym razem jednak zdjęcia miałyby zostać opublikowane w kilku działach tematycznych. - Chcemy tak to zrobić, by nie powtarzały się zdjęcia, które opublikowaliśmy już w pierwszej książce – mówi Jolanta Turzyńska.