Reklama

Wystawa Beaty Ewy Bieleckiej w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie

15/09/2021 15:20

„Znakomitą kobiecość” w roli matki, kapłanki, świętej pokazała na wystawie w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie Beata Ewa Białecka.

W Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie otwarto wystawę indywidualną Beaty Ewy Białeckiej. - W grudniu 2019 r. odbyła się u nas wystawa „Wiatr od morza”, na której znalazły się prace najlepszych pomorskich artystów. Kiedy wieszaliśmy obrazy, od razu nasz wzrok przykuł jeden z nich. Uznaliśmy, że musimy mieć indywidualną wystawę jego autorki. Jeszcze wtedy jej nie znaliśmy, ale kiedy już dowiedzieliśmy się, kim jest, obawialiśmy się, że nam odmówi. Jest rozchwytywana. Zgodziła się, co nas bardzo ucieszyło - opowiadał podczas wernisażu dyrektor muzeum Tomasz Siemiński. Obrazy, które zawisły w dużej sali na II piętrze Domu Zakonnego, zatytułowano „Znakomita kobiecość”. Widzimy ją w roli matki, np. na obrazie z dzieckiem, którego głowa leży na uspokajającej dłoni, bądź z dwiema matkami w wannie. Znakomitą kobiecość pokazuje również m.in. w roli kapłanki czy świętej, np. św. Rozalii z Palermo z przyłbicą na twarzy. - Próbuję niejako przywrócić parytety. Często zamieniam ikony męskie w ikony żeńskie, np. św. Sebastiana maluję jako kobietę - tłumaczyła B. Białecka, która najczęściej inspirację czerpie właśnie z ikonografii religijnej. Jej prace to głównie oleje na płótnie, niektóre pokryto również haftem, jak serce wyszyte czerwonymi nićmi czy bluzka z cekinów i koralików. Czerwony pełni istotną rolę w jej malarstwie. - To kolor emocji, zaangażowania, pasji, pożądania, życia. Jest dla mnie bardzo ważny - mówiła artystka. - Malarstwo to dla mnie doświadczenie religijne. Gdy maluję, czuję, że sumienie mam czyste - dodała.

Prace można oglądać do 26.09. w godz. 10.00-16.00.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do