
Łowiąc, wypadł z łodzi. Niestety, nie udało mu się ponownie do niej wejść. Całe zajście zauważyli świadkowie.
Wrześniowe piątkowe upalne przedpołudnie 8.09. 68-letni mężczyzna wybrał się na ryby na jeziorze Duża Boruja w Rekowie. Niestety, w trakcie wędkowania wypadł z łodzi. Świadkowie powiadomili służby. Na miejscu pojawili się m.in. ochotnicy z Rekowa, policja oraz jednostka Państwowej Straży Pożarnej z Bytowa. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ciało mężczyzny wyciągnęli świadkowie zdarzenia. Niestety, pomimo reanimacji 68-latka nie udało się uratować. Prokurator zlecił sekcję zwłok. - Patomorfolog wstępnie ustalił, że przyczyną śmierci było utonięcie. Śledczy szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia - mówi Dawid Łaszcz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bytowie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie