Wsparcie dla samorządów na rosnące wydatki związane z zakupem źródeł energii, ciepła

35,5 mln zł z ponad 751 mln zł rządowego wsparcia dla województwa pomorskiego trafi do powiatu bytowskiego. Pieniądze samorządy będą mogły przeznaczyć m.in. na rosnące wydatki związane z zakupem źródeł energii, ciepła oraz poprawę efektywności energetycznej.

10.10. w sali portretowej bytowskiej warowni zorganizowano uroczyste wręczenie symbolicznych czeków dla przedstawicieli samorządów. Na zamek w Bytowie przyjechali wójtowie i burmistrzowie powiatów bytowskiego, chojnickiego, człuchowskiego, kościerskiego i kartuskiego. W spotkaniu uczestniczyli poseł Aleksander Mrówczyński i wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk. - Przyznane wsparcie to jeden z elementów działań rządu wspomagających samorządy w kryzysie energetycznym wywołanym wojną w Ukrainie - mówił M. Łuczyk. Do każdej bytowskiej gminy trafi w sumie blisko 2,9 mln zł. Pierwsza transza niemal 900 tys. zł pojawiła się już na kontach samorządów. Kolejne dwie mają zostać wypłacane w listopadzie i grudniu. Blisko 6,1 mln zł trafi do kasy powiatu. Zgodnie z założeniem rządowa subwencja ma m.in. pomóc sfinansować rosnące wydatki związane z zakupem energii i paliw. - Rządowe środki będzie można przeznaczyć również na wydatki bieżące - mówił M. Łuczyk. - Mam nadzieję, że uda nam się zrealizować któryś z wniosków na odnawialne źródła energii. Rządowa dotacja pozwoli uzupełnić ewentualny wkład własny. Liczymy na uruchomienie programu wsparcia opraw latarni ulicznych na ledowe. Naszą gminę dopiero czeka to przedsięwzięcie. Dostaliśmy już jedną ofertę. Na razie ją analizujemy i szukamy źródeł dodatkowego dofinansowania. Przy podwyżkach rzędu ponad 100% trzeba przyspieszyć realizację tego zadania. Przygotowujemy też audyty energetyczne dla naszych obiektów. Cena energii dynamicznie się zmienia, dlatego jak najszybciej trzeba modernizować budynki i rozbudowywać instalacje OZE. Dziś brakuje nam też na wydatki bieżące, dlatego racjonalne będzie też ich uzupełnienie - mówi Artur Kalinowski, wójt Kołczygłów.

- W naszym przypadku część środków trafi na pokrycie zwiększonych wydatków i opłacenie rachunków za prąd i opał. Musimy też sfinansować podwyżki dla nauczycieli w szkołach. Jeżeli z przekazanej dotacji zostanie jakaś kwota, dofinansujemy nasze inwestycje, których realizacja też jest coraz droższa. W sumie do końca tego roku wszystkie nasze dodatkowe wydatki wzrosną o 1,4 mln zł - mówi Andrzej Lemańczyk, wójt Lipnicy.

W Borzytuchomiu dodatkowa subwencja pozwoli zmniejszyć deficyt budżetowy. - W tym roku mamy ponad 5 mln zł deficytu. Dodatkowe wsparcie to bardzo przyzwoite wsparcie, które znacząco poprawi kondycję naszych finansów. Pewnie część środków trzeba będzie przeznaczyć na zakup węgla dla mieszkańców. Nasza gmina chce się włączyć w jego dystrybucję i być może trzeba będzie zrefundować ten koszt przed sprzedażą mieszkańcom. Plac składowy przygotowaliśmy. Zastanawiamy się, czy dystrybucję komuś zlecimy, czy zrobimy to sami, bo potrzebna jest waga. Czekamy tylko na publikację ustawy, która będzie wszystko regulowała - mówi Witold Cyba, wójt Borzytuchomia.