Reklama

Wkrótce ukaże się nowy album o Bytowie - „Bytów - czas transformacji. Okiem Kazimierza Rolbieckiego”

30/11/2021 17:20

Wkrótce ukaże się album „Bytów - czas transformacji. Okiem Kazimierza Rolbieckiego”. Fotograf na jej 244 stronach zmieścił niemal pół tysiąca zdjęć, z których najstarsze wykonał jeszcze w latach 80. XX w.

Przypomnijmy, wiosną ub.r. w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie otwarto retrospektywną wystawę zdjęć naszego redakcyjnego kolegi Kazimierza Rolbieckiego. - Właśnie po niej zrodził się pomysł na wydanie książki - mówi. Głównym „sprawcą” jest prof. Cezary Obracht-Prondzyński. Nadał publikacji konstrukcję, wyodrębnił rozdziały i napisał wstęp. K. Rolbiecki wiosną zajął się ich wyborem ze swojego archiwum. A to nie lada wyzwanie, biorąc pod uwagę, że fotografuje od ponad 30 lat. - Wstępnie zgromadziłem 10 tys., z których potem z bólem głowy wybierałem te, które trafią do albumu. Ostatecznie znalazło się ich tam 466. Mam świadomość, że bardzo wiele rzeczy pominąłem, ale też celem nie było stworzenie kroniki. Mimo to ciężko mi z tym, że nie wszystko udało się zawrzeć. No cóż, to niemożliwe. Myślałem, że największą trudność sprawi mi zebranie i zeskanowanie tych starych zdjęć. Okazało się, że bardziej kłopotliwe było potem ich układanie. W poszczególnych rozdziałach zamieszczone są chronologicznie. Najstarsze wykonałem w wieku 17 lat, czyli w 1987 r. To panorama miasta z wieży kościoła. Najnowsze fotografie pochodzą z tego roku. Stroną graficzną książki, przygotowaniem do druku zajął się Bogdan Adamczyk - mówi K. Rolbiecki.

Publikację podzielono na 10 rozdziałów. W pierwszym - „Ludzie i życie codzienne - troski i radości” - zobaczymy scenki z codzienności bytowiaków: mężczyznę, który wkłada kanapę na dach Malucha, pielęgniarki robiące zakupy w kiosku przy szpitalu, rezerwistów idących przez miasto w charakterystycznych chustach, działkowiczów pracujących w ogródkach, gdzie dziś stoją bloki. Kolejny rozdział to zmieniające się oblicze miasta. Fotografie pokazują obiekty, których już nie ma, takie jak gorzelnia, gazownia, plac targowy, te w trakcie budowy, jak osiedle przy ul. Sienkiewicza, jak i współczesne miejsca. Następna część dotyczy samorządu i życia publicznego, w którym widać np. zebrania z Solidarności w Polmorze, sesje Rady Miejskiej, protesty, odwiedziny ważnych polityków. - Jedno ze starszych zdjęć pokazuje poczty sztandarowe przed pomnikiem „Światowida”, m.in. ze sztandarem PZPR - mówi K. Rolbiecki. Rozdział „Gospodarka - firmy prywatne, samorządowe” przedstawia przedsiębiorstwa, które już nie funkcjonują, jak Cegielnia w Niezabyszewie, tartak w Bytowie, a także dawne i współczesne ujęcia z firm takich jak Kołaszewski, Metal, Drutex. Rozdział „Kultura - działo się!” dotyczy wydarzeń kulturalnych od jarmarku folklorystycznego w 19.. r. przez wystawy, koncerty, Dni Bytowa, Watrę, Sommerfest po Festiwal BytOFFsky. W publikacji znalazło się też oczywiście miejsce na zabytki i miejsca pamięci, czyli m.in. zdjęcia zamku w remoncie, nieistniejącego już spichlerza, wykopaliska czy odsłonięcie pomnika poświęconego pamięci społeczności żydowskiej na Ziemi Bytowskiej. Następny rozdział dotyczy edukacji - od przedszkola po Uniwersytet III Wieku. To m.in. szkolne uroczystości, wydarzenia sportowe, Noc Matematyki w bytowskim ogólniaku czy zakończenie roku szkolnego w ekonomie ostatni raz w starym budynku. Kolejną część poświęcono sportowi, turystyce i rekreacji, w którym znajdziemy m.in. fotografie zrobione nad Jeleniem jeszcze ze starymi pomostami, zdjęcia sportowców, rowerzystów, motocyklistów, drezyniarzy, spacerowiczów w drodze na Górę Siemierzycką. Religia w życiu mieszkańców to kolejna seria zdjęć, na których dostrzeżemy uroczystości kościelne, procesje, występy chórów. Ostatni rozdział przedstawia życie na wsi w gminie Bytów - orkę, wykopki, dożynki, zwierzęta na polu. Każde zdjęcie opatrzone jest podpisem. - Wydatowanie fotografii sprawiło mi sporą trudność. O ile w przypadku cyfrowych nie było z tym kłopotu, bo tu dokładny czas zrobienia zdjęcia jest zapisywany automatycznie, o tyle przy starszych musiałem przeszukiwać archiwa „Kuriera Bytowskiego” lub innymi sposobami dochodzić do tego, kiedy je wykonałem - tłumaczy K. Rolbiecki.

Album otwiera utwór bytowskiego poety Andrzeja Waszkiewicza. - Poprosiłem go o wiersz do jednego ze zdjęć. Dotyczy tego, że album to jakby nie było subiektywne spojrzenie na to, co działo się i dzieje w Bytowie - mówi K. Rolbiecki. Publikacja kończy się z kolei wywiadem z fotografem, który przeprowadzono przy okazji otwarcia wspomnianej wystawy. - „Powrót” do dawnych zdjęć przy tworzeniu albumu przyniósł mi wielką radość. Odnajdywałem te, o których już dawno zapomniałem. Myślę, że magnesem mogą być właśnie najstarsze, jeszcze czarno-białe, fotografie, które pamiętają moi rówieśnicy i starsze osoby. Wierzę, że odbiorcy albumu znajdą w nim kawałek swoich wspomnień, że skłoni on do przemyśleń, refleksji na temat tego, jak szybko zmienia się nasze otoczenie - mówi K. Rolbiecki.

Książka niedługo opuści drukarnię. Jej wydawcą jest Instytut Kaszubski. Wśród źródeł finansowania znalazło się stypendium marszałka, a także wsparcie sponsorów. Promocję publikacji zaplanowano na 14.12. w restauracji „Jaś Kowalski” w Bytowie. Poprowadzi ją C. Obracht-Prondzyński.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do