
Jeden z najlepszych pomorskich reportażystów spotkał się z bytowiakami, przedstawiając swoją najnowszą książkę.
Po południu 30.01. w Bibliotece Miejskiej mieliśmy okazję spotkać się z Edmundem Szczesiakiem, redaktorem, reportażystą, nauczycielem akademickim. Dziennikarz przedstawił swoje najnowsze dokonanie „Drogą do nieba. Śladami Remusa”. To kontynuacja jego zbioru reportaży wydanego w 1996 r. Ich kanwą jest podążanie reportażysty szlakiem, jaki przebył Remus, postać ze znanej kaszubskiej powieści Aleksandra Majkowskiego. Tym razem E. Szczesiak opisuje pielgrzymkę, związaną ze świętem Wniebowstąpienia, wiodącą z Kościerzyny na wejherowską kalwarię. Pątnicy wędrują tym szlakiem już od 350 lat! Ale książka nie dotyczy jedynie pielgrzymki. To opowieść o Kaszubach, zwłaszcza tych środkowych, przez które idą pielgrzymi. Przy okazji opisów tańczących feretronów dowiadujemy się więc m.in. o tym jak na Kaszuby trafiły truskawki, gdzie dokładnie w Kościerzynie mieszkali rodzice A. Majkowskiego, o wielodzietności kaszubskich rodzin i wielu innych rzeczach. To wciągająca lektura.
Choć wydawnictwo ukazało się w końcówce ub.r., nakład został już niemal rozsprzedany. Na szczęście bytowskiemu oddziałowi Zrzeszenia Kaszubko-Pomorskiego, który był współorganizatorem spotkania, udało się sprowadzić kilkadziesiąt egzemplarzy z myślą o zainteresowanych bytowiakach. Część skorzystała z możliwości zakupu, a przy okazji zaopatrzyła się we wpis Autora.
Na spotkaniu mówiono nie tylko o ostatniej książce E. Szczesiaka. Dziennikarz, który od lat bada różne wątki dotyczące powieści „Żecé i przigòdë Remùsa”, przedstawił wyniki swoich dociekań dotyczących postaci, na której A. Majkowski oparł literackiego głównego bohatera. - To Jakub Remus - mówił E. Szczesiak. Okazuje się, że on i jego rodzina związana była z Naklą i Skwierawami, zwłaszcza Zajączkami, a więc dzisiejszą Ziemią Bytowską. Jakub żył w XIX w. i tak jak jego powieściowy odpowiednik trudnił się obwoźnym handlem, swoje towary wożąc karą (kasz. taczka).
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!