
Wkrótce w całym Udorpiu ulice będą miały swoje nazwy.
Dotąd w tej podbytowskiej wsi większość adresów składała się z jej nazwy i numeru domu. Jedynie budynki położone na osiedlu Leśnym, którego część znajduje się już w granicach miasta, opatrzone są jeszcze nazwą ulicy. - Zgodnie z przepisami nowe numery nadawaliśmy po kolei, tzn. każdy kolejno wybudowany dom otrzymywał następny z listy. A że wieś rozrastała się w różnych miejscach bliskie sobie numery nadawano często oddalonym od siebie posesjom. To spowodowało chaos w numeracji. Nadanie nazw uporządkuje te sprawy, ułatwiając dotarcie przyjezdnym pod wskazany adres. To ważne, bo wieś ciągle się rozwija - wyjaśnia burmistrz Ryszard Sylka.
Część nazw przygotowała rada sołecka, resztę ustalono w ratuszu. Wybrano takie, które w większości nawiązują do zwierząt lub roślin. Teraz potrzeba jeszcze specjalnej uchwały Rady Miejskiej zatwierdzającej nazewnictwo, która ma zapaść w przyszłym tygodniu. Kiedy się uprawomocni, mieszkańcy Udorpia będą musieli wyrobić sobie nowe dokumenty, tzn. te, w których jest adres, czyli np. prawo jazdy czy dowód rejestracyjny posiadanego pojazdu. Przypomnijmy, że Rada Powiatu zgodziła się na obniżenie opłat za wymianę wspomnianych dokumentów dla osób, którym zmieniono adresy. I tak za nowe prawo jazdy zapłacą 63,36 zł, a za dowód rejestracyjny 35,12 zł. - To tyle, ile wymagają od nas w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych za te dokumenty. Naszą prowizję zredukowaliśmy do zera - wyjaśnia starosta Leszek Waszkiewicz. Obniżka będzie obowiązywać tylko kilka najbliższych tygodni.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!