
- Choć to wciąż rzadkość, pojazdy z takim napędem stają się coraz popularniejsze. Należy promować postawy proekologiczne - mówi wójt Tuchomia Jerzy Lewi Kiedrowski. W stolicy gminy stanie stacja do ładowania samochodów elektrycznych.
Stanie ona na parkingu pomiędzy Urzędem Gminy a ryneczkiem, tuż przy drodze krajowej nr 20. Koszt jej instalacji bierze na siebie Fundacja Santander Bank Polska i Santander Leasing. Po stronie gminy jest jedynie podłączenie do sieci elektrycznej. - Stanie w pobliżu budynku gminy, na którym zamontujemy dodatkowe panele fotowoltaiczne, które będą m.in. zasilały stację - mówi J. Lewi Kiedrowski.
Na ten cel pozyskano środki unijne. W ramach projektu instalacje pojawią się nie tylko na siedzibie gminy, ale także na świetlicach wiejskich w Masłowicach Tuchomskich, Masłowicach Trzebiatowskich, Nowych Hutach i Masłowiczkach, a także na remizach strażackich w Ciemnie i Piasznie. Łącznie kosztować będą 254 tys. zł.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!