Udany start zawodniczek Dwójki. Badminton

BADMINTON WARSAW OPEN

Anna Duda, Klaudia Peplińska i Laura Bujak zajęły całe podium w grze pojedynczej młodziczek młodszych. W turnieju w stolicy nie miała sobie równych także ich starsza koleżanka z UKS Dwójka Bytów, Aneta Niklas.

Na dwudniowy turniej (1-2.03.) do Warszawy pojechało aż 10 badmintonistek UKS Dwójka Bytów.  - Zabrałem zawodniczki już doświadczone i takie, które w turnieju tej rangi jeszcze nie startowały. Pierwsze pojechały, by zająć jak najwyższe miejsca i zdobyć punkty do rankingu PZBad; drugie, by nabierać turniejowego doświadczenia  - mówi trener Jerzy Saldat.

Juniorka młodsza Aneta Niklas w stolicy zagrała w singlu i mikście. Turniej indywidualny wygrała, odnosząc komplet 4 zwycięstw i tracąc przy tym tylko jednego seta (z Martyną Żmijewską z UKS Dwójka Wesoła - 20-22, 21-11, 21-13). Mniej udana dla Anety była gra mieszana, w której wspólnie z Łukaszem Jabłońskim z KSR Wolant Łódź przegrała 3 mecze i zajęła ostatnie, czwarte miejsce.

Zawodniczki bytowskiego klubu zdominowały rywalizację młodziczek młodszych. W grze pojedynczej najwyżej sklasyfikowane na listach PZBad Anna Duda, Klaudia Peplińska i Laura Bujak nie miały najmniejszych problemów z dotarciem do półfinałów. W nich L. Bujak uległa K. Pelplińskiej 0:2 (18-21, 13-21), natomiast A. Duda bez problemów pokonała 2:0 (21-9, 21-4) Marcelinę Franczuk z MMKS Gdańsk 2:0 (21-9, 21-4). W finale zatem zagrały Klaudia i Ania, dwie najwyżej klasyfikowane w rankingu PZBad zawodniczki. Długi i zacięty pojedynek w trzech setach wygrała liderka związkowego współzawodnictwa - Ania 2:1 (23-21, 22-24, 21-9). Także trzecie miejsce przypadło bytowiance, bowiem Laura pokonała M. Franczuk 2:0 (21-17, 21-17). W grze podwójnej wystartowały jedynie 4 pary deblowe, w tym 3 z Bytowa. Nic zatem dziwnego, że zwyciężyły zawodniczki Dwójki. Bezkonkurencyjne okazały się L. Bujak i A. Duda, które wygrały wszystkie 3 mecze.

- Zajęliśmy wysokie miejsca, ale do samej gry mam trochę zastrzeżeń. Należy jeszcze popracować m.in. nad grą na siatce i obroną - ocenia trener J. Saldat.