Trzebiatkowscy ochotnicy najpierw sami wyremontowali pomieszczenie przy remizie, a potem zdobyli 25 tys. zł unijnego wsparcia na wyposażenie i zagospodarowanie jej otoczenia.
Na pomysł remontu i zagospodarowania na własne potrzeby dawnego pomieszczenia socjalnego przy remizie w Trzebiatkowej członkowie tamtejszej OSP wpadli ponad rok temu. - Nasza sala wiejska jest bardzo duża. Potrzebowaliśmy czegoś bardziej kameralnego, gdzie moglibyśmy się spotkać, porozmawiać i postawić własne trofea zdobyte w zawodach pożarniczych - mówi Andrzej Wnuk Lipiński, kierowca Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzebiatkowej. W ubiegłym roku we własnym zakresie w dawnym mieszkaniu wymienili okna i drzwi, wybudowali kominek, wygospodarowali miejsce na łazienkę oraz wymienili instalację elektryczną. Gdy zakończyły się prace budowlane przyszła kolej na wyposażenie. Z pomocą przyszli mieszkańcy Trzebiatkowej przeznaczając na strażacką świetlicę 9 tys. zł z funduszu sołeckiego. Plany były jednak znacznie szersze, dlatego wystąpili o unijne wsparcie do Lokalnej Grupy Działania Partnerstwo Dorzecze Słupi. Projekt opiewał na 41 tys. zł i zakładał m.in. zakup namiotu z napisem OSP Trzebiatkowa, aparatu fotograficznego oraz utwardzenie kostką betonową 200 m2 placu przed remizą. - W projekcie zawarliśmy też zagospodarowanie aneksu kuchennego z wyposażeniem m.in. w płytę grzewczą i lodówkę oraz zakup telewizora, kompletu stołów i krzeseł dla 30 osób - wymienia A. Wnuk Lipiński.
Projekt zakończy się w październiku. Większość zakupów już zrobiono. W tym tygodniu ruszyły prace brukarskie. - Liczymy, że powstanie miejsce spotkań, z którego chętnie będą korzystali nie tylko strażacy, ale również inni mieszkańcy wsi. Uroczyste otwarcie planujemy wiosną - mówi strażak.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie