Reklama

Tragedia nieopodal Lipnicy. Mężczyzna zastrzelony podczas interwencji

19/12/2024 11:01

Wczoraj wieczorem w leżącej tuż przy granicy powiatu bytowskiego Zielonej Chocinie podczas interwencji domowej policjanci postrzelili ze skutkiem śmiertelnym 37-letniego mężczyznę.

Lipnicę i Zieloną Chocinę dzieli niespełna 10 kilometrów. To właśnie w tej niewielkiej miejscowości leżącej niemalże na granicy powiatów bytowskiego i chojnickiego doszło wczoraj (18 grudnia) do tragedii. Ok. godz. 17.30 do Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach trafiło zgłoszenie o mężczyźnie agresywnie zachowującym się wobec współlokatorów w jednym z domów w Zielonej Chocinie. Miał się on zaatakować ojca i demolować mieszkanie.

- Funkcjonariusze w rozmowie z ojcem agresora, ustalili, że mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu i grozi popełnieniem samobójstwa. Z uwagi na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia, zdecydowano o siłowym wejściu do budynku – mówi Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Kiedy policjanci weszli do środka, mieli zauważyć mężczyznę z nożem w ręku. Nie reagował ona na polecenia mundurowych. - Mężczyzna zachowywał się w sposób irracjonalny. W dłoni miał trzymać nóż. Policjanci wielokrotnie wzywali go do zachowania zgodnego z prawem, na które mężczyzna reagował agresją - mówi rzeczniczka KWP w Gdańsku.

W pewnym momencie 37-latek zaatakował jednego z policjantów, raniąc go w rękę. Drugi z funkcjonariuszy sięgnął po broń i oddał strzał w kierunku agresywnego mężczyzny. - Z uwagi na zagrożenie życia kolegi z patrolu, jeden z policjantów był zmuszony do użycia broni służbowej. Oddał strzał w kierunku mężczyzny. Po skutkowym użyciu broni policjant od razu podjął reanimację, którą prowadził do przyjazdu ratowników medycznych – mówi Karina Kamińska z KWP w Gdańsku.

Niestety, ratownikom nie udało się uratować życia 37-letniego mężczyzny. Sprawę bada prokuratura oraz Biuro Spraw Wewnętrznych Policji i Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusze sprawdzają czy interwencja została przeprowadzona zgodnie z przepisami. Zabezpieczyli broń policjanta i łuskę po naboju. Ranny funkcjonariusz trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.


Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/12/2024 12:25
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do